Prolog

6K 229 6
                                    

**Lara**
Dziś pierwszy dzień szkoły. Strasznie nie chce tam iść. Ubrałam się w shorty i jakąś bluzkę i zeszłam na śniadanie, rodziców oczywiście nie było. Zawsze rano jestem sama w domu, rodzice są pracocholikami. Zjadłam śniadanie, uczesałam się, umalowałam i już miałam wyjsć ale dostałam SMS.
Od: Nieznany
Czas zacząć zabawę, skarbie
Ups, ktoś się chyba pomylił.
Do: Nieznany
Sorki, pomyłka ;)
Schowałam telefon do torby i poszłam do samochodu. W szkole byłam po 15 minutach. Na parkingu już czekał na mnie Chris. Od razu rzuciłam mu sie na szyje.
- Tęskiłam
- Ooo moja Lara, chodźmy no baba od chemii nas zabije.
Poszliśmy na lekcje. Zleciały mi wyjątkowo szybko. Po drodze wstąpiłam do sklepu. Kupiłam coś do picia, do jedzenia i inne niezbędne mi do życia rzeczy. Poczułam wibracje w kieszeni.
Od: Nieznany
Oj Lara, Lara, moja mała naiwna dziewczynka
Okej, ta wiadomość mnie przestraszyła. Skąd on do cholery zna moje imię. Następny SMS.
Od: Nieznany
Spokojnie kochanie, póki będziesz mi posłuszna nie musisz się bać

************
No i mamy prolog, mam nadzieje, że się wam podoba.
Aria Peterson

Stalker  L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz