#4 Dlaczego byłeś inny ?

654 35 5
                                    

Początek naszego spaceru trwał w ciszy, dopóki nie miałam dreszczy od zimnego powietrza. Federico to zauważył, dlatego oddał mi swoją bluzę. Nałożył ją na moje zimne ramiona, będące w gęsiej skórce, a ja mu za to podziękowałam. Scena jak z filmu. Czasem w normalnym życiu zdarzają się takie momenty. Po 5 minutowej ciszy, wreszcie zaczęliśmy rozmawiać. Na prawdę miło było z nim porozmawiać. Tak jak postrzegałam go przez ostatni rok, było tylko zmyłką. Uważałam go za lekkiego egoistę i gbura. Zero poczucia humoru i jakiejkolwiek sympatii. Okazał się miłym, niekiedy zabawnym i pomocnym chłopakiem. Z tego co się dowiedziałam specjalnie takiego zgrywa. Przez to, że jego rodzice są bogaci każdy chcę się z nim kolegować. Jest dla wszystkich niemiły, oprócz swoich przyjaciół. Teraz wszystko rozumiem.

-Może teraz ty coś powiesz - spytał - ciągle mówię ja i mam wrażenie, że cię nudzę - uśmiechnął się

-Nie - powiedziałam - na prawdę fajnie się ciebie słucha. Trochę cię poznałam i zrozumiałam

-Miło mi - znów się do mnie uśmiechnął - jeśli nie będziesz miała nic przeciwko to chciałbym się trochę o tobie dowiedzieć. Opowiedz mi o swojej rodzinie i przyjaciołach.

-Nie wiem czy cię nie zanudzę - zaśmialiśmy się oboje - No, więc tak.. Jeśli chodzi o moją rodzinę to, gdy miałam 12 lat moi rodzice się rozwiedli. Był to dla mnie lekki szok, ale nie trwał za długo, ponieważ rodzice mieszkają razem i nie odczuwałam tego rozwodu. Pewnie zastanawiasz się dlaczego mieszkają razem jeśli się rozwiedli - przytaknął - Stwierdzili, że jeśli oboje nie chcą się przeprowadzać i sąd by nic nie dał, to czemu by nie zostać w tym domu razem. Wiesz, mają wspólną firmę, więc wspólne mieszkanie daje im możliwość konsultacji między sobą. Po 2 latach zaczęli znów darzy się sympatią. Zostali "przyjaciółmi". Dogadywali się i dalej się dogadują. Dlatego do tej pory wszyscy razem mieszkamy w tym domu. Czasem mam wrażenie, że znów będą razem. Razem się śmieją, wychodzą do kina. To piękne, gdy widzisz rodziców po rozwodzie, którzy dalej czują coś do siebie - uśmiechnęłam się. Zrobiło mi się miło. Dalej wierzę w moich rodziców. - A jeśli chodzi o przyjaciół to nie mam ich zbyt wielu. Mam tylko Naty. Jest najlepszą osobą jaką poznałam. Jest mi bardzo bliska. Wspólnie się wspieramy i doradzamy sobie w wielu sprawach. Traktuje ją jak siostrę.

-Nie powiem, nie spodziewałem się takiej historii - uśmiechnął się - ciekawa historia twoich rodziców i jedyna, ale najlepsza przyjaciółka

Nasz spacer trwał aż 40 minut. Wyjęłam z torebki telefon. Przerażona spojrzałam na ekran komórki. 4 nieodebrane wiadomości od mamy, 2 od taty i 6 od Naty.

-Co się stało - spytał

-Mam wiele nieodebranych połączeń. Obiecałam, że wrócę jak będzie jasno

-To szybko wracaj do domu. Widzę twój dom, więc myślę, że te kilka metrów dasz radę przejść sama - powiedział

-Jasne - zaczęłam zdejmować bluzę z ramion

-Nie. Zostaw bluzę. Jutro mi ją oddasz. Nie możesz się przeziębić. Mamy za niedługo występ

-Dobrze - uśmiechnęłam się - dziękuję ci za próbę, spacer, bluzę i miłą rozmowę - pocałowałam go w policzek. Nie wiem dlaczego to zrobiłam, ale cofnąć czasu nie dam rady

-Nie ma sprawy - patrzyłam na jego oczy. Błyszczały w świetle księżyca. Moje obserwacje przerwał telefon

-To ja już pójdę

Fedemila - Dlaczego Byłeś inny ? Where stories live. Discover now