Luke
Kurwa.
Valentina
- Ja uhhh...hmmm - jąka się.
- Luke próbujesz dotknąć mojego towaru, ponieważ nie jestem wolna, suko - mówię.
- Valentino Mario Rodriguez, nie będziesz nazywać mnie suką - Luke mówi surowo.
- No... To nie moja wina - mówię miękkim głosem.
- Luke, co dotyka mojej pupy? - mówię poważnym tonem.
- Ja ummm... - przeciągał.
- Luke - mówię ostrzegawczym tonem. Nie mam czasu żeby czekać by powiedział, że mnie dotyka, bo jestem zmęczona i potrzebuję snu.
- Ja może mam albo nie mam ...umm... - Luke jąka się.
- Luke po prostu kurwa to powiedz. Masz pieprzony wzwód.
On tylko siada i patrzy na mnie tępo.
- Może mam a może nie mam wzwodu - mówi bez wyrazu twarzy.
- To było takie trudne? - pytam.
- Tak i nie - mówi. Wtedy siadam, ponieważ ciekawość wzięła nade mną górę i chciała znać odpowiedź na 'tak i nie'.
- Dlaczego tak, a dlaczego nie? - pytam.
- Tak, to było trudne, ponieważ Valentina, jesteś moją cholerną przyrodnią córką. Jestem jakimś chorym zboczeńcem? A nie, ponieważ mogłem fizycznie to powiedzieć - mówi wzdychając.
- Więc to znaczy, że masz coś dla mnie? - pytam z widoczną ciekawością w moim głosie.
- Mam na myśli, że masz spojrzeć w lustro - mówi to wszystko chłodno. Rumieniec od razu wkradł się na moje policzki.
- Mam na myśli twoją niezwykłą seksowność a ty nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Sposób w jaki chodzisz, mówisz a nawet patrzysz się na mnie tymi twoimi wielkimi, piwnymi oczami, kurwa nawet o tym nie wiesz - mówi jednocześnie gładząc moje udo.
- Ja, ja - jąkam się.
- A o co w tym chodzi skarbie, że kot ma twój język? - pyta z tym swoim australijskim akcentem.
- No ale na pewno wiem, gdzie chcę mój język - mówię z przekonaniem.
- Gdzie, laleczko? - pyta.
Chwytam jego męskość, nie za mocno ale wystarczająco, by z jego ust wydostał się jęk.
- Zgadnij.
CZYTASZ
daddy [ luke hemmings ] tłumaczenie
Fanfictionprzybrane córki zwykle nie planują robić nieprzyzwoitych rzeczy z ich tatusiami. [zamierzone intensywne uczucia] ✧ mam zgodę na tłumaczenie ✧ wszystkie prawa zastrzeżone ❗czytacie na własną odpowiedzialność❗