Rozdział trzeci.

145 12 5
                                    

MajesticFuckLuke: Hej B)

HugMeNow: Jeszcze raz zobaczę, że piszesz coś o jego przepięknie wyrzeźbionym torsie, czy o seksownym i jędrnym tyłeczku, to przysięgam na mojego pluszowego jednorożca, że wyrwę ci twoje parszywe flaki i zrobię z nich MIELONKĘ!!!

MajesticFuckLuke: Okej :D

I dopiero w tej chwili, zorientowałam się, że nie napisała do mnie moja przyjaciółka.

HugMeNow: Jejku! przepraszam cię najmocniej! ta wiadomość nie miała być do ciebie...

MajesticFuckLuke: Nic się nie stało kaczuszko<3

MajesticFuckLuke: Mogę zapytać do kogo ona była? :D

Chwilę zastanawiałam się nad odpowiedzią, ale w końcu uznałam, że coś tej osobie się należy za moją pomyłkę.

HugMeNow: Do zdesperowanej zakochanej przyjaciółki :P

MajesticFuckLuke: Spoko ;p

MajesticFuckLuke: a jak ma na imię moja kaczuszka?

Kurwa, znowu jakiś stary zboczuch, który chce tylko zaruchać.

HugMeNow: Pieprz się.

MajesticFuckLuke: tylko z tobą kaczuszko ;*

Oczywiście, stary pedofil zawsze znajdzie podtekst seksualny, bo jakże by inaczej, prawda?

HugMeNow: po co się starasz? myślisz, że od razu podam ci mój adres? I tak nie zamoczysz.

Tak, dobrze Emily, cała prawda prosto w twarz! Ciekawe jak na to sobie odpisze.

MajesticFuckLuke: A sąd pomysł że chcę cię przelecieć, co? może po prostu chcę cię poznać,nie wpadłaś na to kaczuszko? :)

Emmmm... Dobra, tego się nie spodziewałam.

HugMeNow: Po prostu już do mnie nie pisz. Pa.

MajesticFuckLuke: Kaczuszko, tyle że ja cię nie potrzebuję, a ty mnie tak ;*

To się staje coraz bardziej podejrzane...Okej, może ma rację, ale skąd on może to wiedzieć? Przecież ja tylko z nim piszę...

MajestcFuckLuke: odpisz mi kochanie

MajesticFuckLuke: Proszę

MajesticFuckLuke: Będę już grzeczny kaczuszko, przysięgam na twego jednorożca<3

HugMeNow: Łapy precz od mojego skarba!

MajesticFuckLuke: Dobrze już kaczuszko :D

HugMeNow: Czemu ja jeszcze z tobą piszę? Żegnaj!

MajesticFuckLuke: oboje wiemy , że nie chcesz odejść kochanie ;***

HugMeNow: Nie bądź taki pewny siebie. Nie chcę odejść? to patrz!

Wyciszyłam telefon, po czym nie wiem nawet czemu, uśmiechnęłam się pod nosem sama do siebie.

_______________________________

A oto i nasza cudowna trójeczka<3

Podoba wam się?

- Emily.

Hug me, now. || L.H.Where stories live. Discover now