Chapter 27

4.5K 321 25
                                    

Justin's P.O.V.:

W ogóle nie podobał mi się pomysł jej przemiany. Będę musiał sprawić jej ból, zanim w końcu ją przemienię. Nigdy nie zmieniałem nikogo w wampira, więc nie wiem o tym dużo. Mam tylko nadzieję, że nie zawalę, bo nie wiem, co wtedy ze sobą zrobię.

Jaylynn jest pewna, że tego chce, a ja wiem, że tak będzie lepiej, bo wtedy będzie miała szansę.

Wiem, że Aiden wie, że ona jest moją dziewczyną. Wiem kilka rzeczy. On zawsze to lubił, chciał wiedzieć wszystko i najczęściej to osiągał, ponieważ mógł zobaczyć każdego gdziekolwiek był.

Obserwował Jaylynn, po prostu to wiem. Nie ma innego wyjaśnienia. W chwili kiedy przeszła wczoraj w drzwiach, wiedziałem, że coś było nie tak.

Aiden i pozostali są bliżej niż mógłbym pomyśleć. Teraz w każdej chwili mogą nas zaatakować, a my nie będziemy wiedzieć, co się dzieje. Ale wiem, że oni są dość mądrzy, żeby zaczekać. Chcą znać wszystkie punkty, które mogą mnie łatwo zranić, więc obserwują. Jednak nie tylko mnie, obserwują Jaylynn. Wiedzą, że gdybym ją stracił byłbym zdruzgotany i roztargniony. Spróbują ją porwać.

To była także myśl, która zmieniła moje zdanie o przemianie Jaylynn. Nigdy tego nie chciałem, ale teraz wiem, że ona musi zostać przemieniona, żeby przeżyć.

Mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie uśmiechnąć się przez te wszystkie wspomnienia, które nadal z nią tworzę.

Nie śpi od 2 godzin, mimo ze jest dopiero 7. Myśli o przemianie. Czytała o niej w internecie, artykuł, który czytała nie był prawdziwy, ale był podobny.

Otrzyma tak dużo bólu jak tam, może nawet więcej.

Nadal pamiętam, jak tamtego dnia ja się przemieniłem.

Ja, mój brat Aiden i moi rodzice byliśmy na wakacjach i nagle Aiden zniknął. Nikt nie wiedział, gdzie on był, po prostu zniknął. Długo go szukaliśmy, ale wiedzieliśmy, że w końcu musimy wrócić do domu, ponieważ poszukiwania były bezcelowe. Od początku wiedziałem, że go nie znajdziemy. Po prostu miałem takie przeczucie z tyłu głowy.

Rok później, byłem zły na moich rodziców. Pędziłem do mojego pokoju i o mało nie dostałem zawału, kiedy zobaczyłem mojego brata, który zaginął siedzącego na brzegu mojego łóżka.

Byłem taki szczęśliwy, że wrócił! Ale wyraz jego twarzy mówił mi, że stało się coś złego. Spytałem go, dlaczego zachowuje się tak dziwnie, ale nic mi nie odpowiedział. Powiedział tylko, żebym go obserwował.

Kiedy zeszliśmy na dół, moi rodzice spytali mnie, gdzie idę. Nawet nie zauważyli chłopaka, który ponad rok temu zaginął. Oni go nie widzieli. Byłem zszokowany, więc nie odpowiedziałem rodzicom, po prostu wyszedłem za Aidenem.

Zaprowadził mnie do sekretnego miejsca w lesie. Nawet nie wiedziałem, ze ono istnieje. Najpierw musieliśmy ominąć ten straszny dom, każdy mówił nam, że jest nawiedzony. Przyznaję, że byłem trochę przestraszony, ale nie chciałem więcej tracić brata, więc szedłem za nim.

Dotarliśmy nad pewnego rodzaju jezioro. Wszędzie było ciemno, ponieważ było już późno. Byłem pewny, że nie znajdę drogi z powrotem.

- Dlaczego mama i tata cię nie widzieli? - spytałem Aidena, gdy patrzył na mnie z drugiej strony jeziora. Przeszedł na drugą stronę jeziora, kiedy ja rozglądałem się wokół, próbując rozpoznać to miejsce, ale to było trudne, bo było bardzo ciemno. Jedyną rzeczą, którą mogłem zobaczyć, był księżyc odbijający się w jeziorze.

Blood // JB [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz