9

583 32 10
                                    

Umyliśmy się i ubraliśmy. Ethan przyglądał się jak robię sobie makijaż:

-Bez tego Ci ładniej.
-Ale z tym się lepiej czuję. -Uśmiechnęłam się.

Złapałam za moją czarną torebkę od Michaela Korsa i ubrałam czarne trampki. Ethan złapał mnie za rękę i wsiedliśmy do jego samochodu. Zapiął moje pasy i dał mi buziaka.

-Kochanie kim dla Ciebie jestem? -Zapytałam.
-Całym moim światem na ten moment.

Uśmiechnęłam się do siebie.
Ethanowi na mnie zależało.
A ja go kochałam.

Dojechaliśmy do naszego liceum. Ethan zaparkował na parkingu dla uczniów, a potem wysiadł i otworzył mi drzwi. Wsiadłam i odrazu poczułam palące spojrzenia innych dziewczyn, w tym Alice - szkolna dziwka, każdy widział jej dupę, ponieważ bez ogródek wstawia nagle fotki na instagrama. Żałosne...

Ethan złapał mnie w talii i dał buziaka w czoło.
Na końcu jednego z korytarza zobaczyłam Chloe i Noah. Byłam zadowolona, ponieważ było widać że ona też mu się podoba. Chłopak patrzył na nią jak dziecko na przytulankę.

Podeszłabym do nich ale nie chciałam przeszkadzać. Ethan przytulił mnie a wtedy podeszła do nas Alice i złapała Ethana za kutasa.

-Oj oj a kiedy ten ogier we mnie wejdzie? -Spojrzała z chytrym usmiechem.

-Kurwa.

-Oh, ta tutaj to kurwa? - Wskazała na mnie palcem.

-Myślę że prędzej chodziło mu o Ciebie panno 'rucha mnie każdy ale dalej jestem niewyżyta'.

-Słonko, radzę Ci odejść. Teraz ja przejmuje Ethana.

-WYPIERDALAJ SZMATO. - Powiedział wkurwionym głosem chłopak. - Nie radze Ci więcej odzywać się tak do mojej dziewczyny bo obiecuję Ci że nikt więcej Ci dobrze nie zrobi.

-Ale jak jeszcze raz będziesz chciał żebym Ci obciagnęła to na to nie licz. -Uśmiechnęła się złośliwie i poszła.

Spojrzałam na chłopaka i patrzyłam bez żadnych uczuć. Zastanawiałam się co go łączy z tlenioną blondyną, z brwiami namalowanymi markerem i zbyt dużą ilością bronzera.

NO WŁAŚNIE. ZAPOMINAM ŻE ETHAN TO SKURWYSYŃSKI RUCHACZ.

On by zaruchał wszystko co się rusza...

Tylko nie mnie.

Odeszłam bez pożegnania. Poszłam do łazienki i próbowałam się uśmiechać ale nie umiałam bo w głowie miałam obraz niczym z pornola z Alice i Ethanem w rolach głównych.

Czułam ból w sercu.

Wyjebane.

Wyszłam z toalety i spotkałam Chloe. Odpowiedziałam jej wszystko. Cieszyła się ale coś mnie bolało. Powiedziałam jej o tym co mówiła Alice. Powiedziała że mam się nie przejmować, ze to tylko takie głupie gadki. Wiedziałam że przyjaciółka ma rację więc ja przytuliłam, dałam jej buziaka na pożegnanie i poszłam na chemię. Lekcja strasznie mi się dłużyła. Miałam na wszystko wyjebane.

Lekcja się skończyła i poszłam do szafek po kurtkę i rzeczy. Sięgnęłam po podręcznik od matematyki i usłyszałam:

-Umrzyj głupia suko.

Straciłam przytomność.

Good Girl  Bad BoyWhere stories live. Discover now