~2~

1K 55 5
                                    

- ŻE CO?!!! - wykrzyknęła Chloe - przecież Ethan jest kompletnie nie w Twoim typie!

-Nie wiesz jaki mam typ złotko. - powiedziałam z ironią.

-Ale wiem ze nigdy nie piłaś ani nie paliłaś, nie wspomniając o innych używkach frajerko. - uśmiechnęła się ironicznie.

Usłyszałyśmy dzwoniący telefon. To mama Chloe dzwoniła żeby już wracała i po drodze kupiła pomidory. Całe szczęście że ja mieszkam sama, na własną rękę. Nikt mi nie przeszkadza i mam spokój. Większość licealistów pewnie by to wykorzystała na melanże...

Chloe wyszła a ja poszłam się przyszykować. Wzięłam czarne rurki i oversizową, białą, flanelową koszulę. Pomalowałam rzęsy i podkreśliłam brwi. Moje brązowe włosy rozpuściłam. Szybko włożyłam białe trampki i podwinęłam nogawki. Złapałam za torebkę i wyszłam. Poszłam do galerii. Nie do końca wiedziałam co chcę kupić. Wiedziałam że musi być to coś co sprawi że Ethan mnie zauważy i że trochę moja opinia grzecznej kujonki minie.

Weszłam do pierwszego sklepu, zobaczyłam ładne czarne legginsy z suwakami na biodrach. Przymierzyłam je i stwierdziłam że moja dupa bardzo rzuca się w oczy. Zawahałam się, ale... Raz się żyje! Kupiłam je. W następnym sklepie kupiłam zwiewną, białą koszulkę z dużym dekoltem i prześwitujący szary sweterek.

Wstąpiłam jeszcze do drogerii i sklepu z bielizną. 

Kupiłam fluid, czarną kredkę do oczu i czerwony lakier do paznokci.

W Intimisimi moją uwagę przyciągnął czarny i biały biustonosz push-up. Czarny był w obwodzie obszyty koronką, biały był bardotką, której ramiączka były z satynowej wstążki. Poprosiłam ekspedientkę o rozmiar 75C i poszłam do przymierzalni. Staniki były idealne. Kupiłam też 3 pary czarnych stringów Calvin Klein.

OCH JENY VICTORIA CO SIĘ Z TOBĄ DZIEJE?!?! - pomyślałam.

Zastanawiałam się nad umówieniem się do fryzjera. Weszłam do luksusowego salonu kosmetycznego i zapytałam czy są wolne miejsca. Okazało się że akurat w tym momencie maja wolną godzinę.

Podeszłam do mężczyzny:

-Dzień dobry kochanie, jaką fryzurkę robimy? - powiedział przesłodzonym głosem co mnie zirytowało.

-Jakąś seksowną, pociągającą i taką żeby kumplowi stanął jak mnie zobaczy.

Mężczyzna zmierzył mnie dziwnym wzrokiem i zapytał:

-Wyprostować, zrobić refleksy i ułożyć? 

-Tak. - odpowiedziałam z uśmiechem.

Gdy mężczyzna skończył i spojrzałam w lustro uśmiechnęłam się sama do siebie. Byłam zdumiona. Wyglądałam naprawdę dobrze. Zapłaciłam i zapytałam:

-To jak, stoi Ci? 

Zaśmiałam się, a facet spojrzał na mnie jak na tanią dziwkę. Wyjęłam mojego IPhone'a z torebki i zadzwoniłam do Chloe.

-Jadę do Ciebie! Muszę Ci pokazać co kupiłam!

Dojechałam do domu Chloe taksówką. Wchodząc spotkałam jej mamę i brata Alexa. Przywitałam się z nimi:

-Ulala Victoria co się stało? Weź ja mam dziewczynę!

Roześmiałam się i odpowiedziałam:

-A ja będę miała chłopaka! 

Weszłam do pokoju Chloe gdzie oczywiście słyszałam Yung Leana z głośników. Rzuciłam w nią torbami, a ta zaczęła piszczeć gdy zobaczyła moje rozjaśnione pasma włosów. 

-KURWAAAAA! Wyglądasz bosko!

Przejrzała siatki z zakupami i spojrzała na mnie jak na idiotkę. 

-Hmm. Teraz to tylko po wódkę i koks i będziesz idealna dla Ethana.



Dodaję kolejny rozdział, mam nadzieję że chociaż kilka osob go przeczyta :)




Good Girl  Bad BoyNơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ