7

625 39 12
                                    

-Och, ale ja się napaliłam kochany.

-Kochany? Słabiutki masz ten łeb. - uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło. - Zrobimy to na trzeźwo, chcę żebyś wszystko poczuła.

-Oj no oki, ale to chociaż mnie pocałuj porządnie. - spojrzałam zalotnie.

Chłopak przycisnął swoje usta do moich. Moje wargi lekko się rozchyliły i wtedy nasze języki spotkały się. Ethan przygryzł moją dolną wargę, a ja niechcący stęknęłam...

-Aj kicia kicia... - spojrzał na mnie tymi pięknymi, błękitnymi oczami. - Mogę Cię przebrać w piżamkę? 

-Nie mam nic przeciwko. - uśmiechnęłam się zabójczo stłumiona alkoholem.

ETHAN MIAŁ MNIE KURWA ROZEBRAĆ A JA NIE MIAŁAM NIC PRZECIWKO. NIEDOJEBANA MÓZGOWO.

Chłopak podszedł do mojej szafy i wyciągnął czarną, wielką koszulkę Calvin Klein i szare przy krótkie spodenki. W drugiej ręce trzymał moje koronkowe majtki:

-Mmmm, ale chciałbym zobaczyć Twoją zgrabną pupcie w tych majtkach.

-Zamknij sie i mnie przebierz. 

Podszedł do mnie pewnym krokiem i delikatnie zdjął moją koszulkę. Jego wzrok zatrzymał się na moich cyckach. Kurwa jemu stoi. O kurwa. Po chwili spojrzał mi w oczy i patrzył z wielkim pożądaniem.

-Ładny stanik. - uśmiechnął się. - No i cycki tez niezłe.

-Ćwok. - zaśmiałam się

Podsunęłam się do góry, tak abym siedziała. Ethan rozpiął mój stanik i zdjął go ze mnie jednym ruchem. Pocałował mnie, a potem całował moją szyję. Zrobił mi malinkę, a potem założył mi koszulkę. Potem zdjął ze mnie moje legginsy:

-Obrazisz się, jak pobawię się chwilkę Twoją pupą? - uśmiechnął się uroczo jak mały chłopiec.

-Tak.

-Bywa.

Jednym płynnym ruchem przekręcił mnie tak, że leżałam na brzuchu. Ethan zaczał ściskać moje pośladki. W pewnym momencie dał mi klapsa, a potem z powrotem przewrócił mnie na plecy.

-To bolało. - spojrzałam wyszczerzona.

Ethan pocałował mnie.

-A to?

-Było przyjemne.

Patrząc w moje oczy zaczął zdejmować moje majtki. Po chwili jednak spojrzał na moją kobiecość. Szybko założył mi spodenki:

-Zaraz wracam, muszę uspokoić Wezuwiusza. - wybuchnął śmiechem a ja zawtórowałam mu.



Rozdział krótki ale jest. :) Jak już to czytacie to zostawcie gwiazdkę a najlepiej komentarz :)


Good Girl  Bad BoyWhere stories live. Discover now