8

630 32 9
                                    

Po chwili Ethan wrócił. Wyglądał niesamowicie seksownie w swoich czarnych bokserkach. Miał tak cudownie wyrzeźbiony brzuch... Podszedł do mnie, dał mi buziaka w czoło, położył się koło mnie i objął mnie w talii:

-Dobranoc słonko.

-Dobranoc cwelu.

-Umiesz zniszczyć moment Vi...

-Wybacz koteczku. - dałam mu buziaka.

Przytulił mnie do siebie a ja zasnęłam.

* * *


*Ethan's POV*

Victoria zasnęła, a ja nie mogłem... Ciągle rozmyślałem ponieważ chciałem ją tak bardzo zranić. Nigdy nie odczuwałem poczucia winy. A teraz odczuwam, bo chcę uwieść niewinną, mądrą ładną dziewczynę tylko po to aby uprawiać z nią seks. Coś we mnie pęka gdy na nią patrzę... Kiedy się uśmiecha. Jestem głupim skurwielem, chcę ją tylko wykorzystać... Ale gdybym nic do niej nie czuł, to przecież bez ogródek mógłbym to zrobić już dzisiaj. 

KURWA CZY TO MOŻLIWE ŻE JA JĄ KOCHAM?!

NIE.

Więc o co kurwa chodzi? Pociąga mnie w niej wszystko. Jej ciało; kształtne piersi i ta cholernie zgrabna dupa. Jestem zjebem. Nie zasługuję na nią ni chuja.

Zawibrował mój telefon. 

________________________________

Wiadomość od: NIEZNANY

Miałeś ją kurwa wyruchać, taka szansa, a Ty mi plany zjebałeś. Jesteś na celowniku.

~UNO

________________________________

CO TO KURWA JEST...Boję się o Vi... Najpierw to włamanie, karteczka i nagle ten sms... Przytuliłem ją mocno do siebie. Muszę zadbać o jej bezpieczeństwo.

Myślę dalej, a już jest rano...

OK KURWA KOCHAM JĄ.


Vicki właśnie się do mnie przytuliła, otworzyła swoje śliczne, brązowe oczy i uśmiechnęła się do mnie. 

-Dzień Dobry kochanie. 

-Hej Vi. - uśmiechnąłem się.- Słuchaj musimy pogadać...

-Co jest? - widziałem lekkie przerażenie w jej oczach.

-To włamanie... Muszę się do wiedzieć kto to kurwa zrobił.

-Kotek nie przejmujmy się tym. - uśmiechnęła się słodko.

Pocałowała mnie lekko, a ja mocno ją do siebie przycisnąłem.

-Vi zależy mi na Tobie... - wyszeptałem.

-Ethan, mi na Tobie też, ale musimy się zbierać jak chcemy zdążyć na pierwszą lekcję. - odpowiedziała.

-Oki, oki, ale bierzemy razem prysznic. - wyszczerzyłem się do niej.

-No okeeeeeeeeej.


*Victoria's POV*

Ethan podniósł się z łóżka, pomógł mi wstać, a ja podeszłam do szafy. Wzięłam do ręki zwykłe legginsy i czarną bluzę wkładaną przez głowę. Ethan wziął czarne dresy i szarą koszulkę. Poszliśmy do łazienki, gdzie chłopak zdjął moją koszulkę przez głowę. Potem ukucnął żeby zdjąć moje majtki. Zdjęłam jego bokserki a moim oczom ukazał się sporej wielkości członek. Ethan stał przede mną zupełnie nagi, a ja przed nim. Pocałował mnie brutalnie, po czym spojrzał na mnie z pożądaniem. Po raz kolejny jego usta styknęły się z moimi. Jego ręka powędrowała niżej. Chłopak pieścił moją kobiecość. Miałam przyśpieszony oddech. Pojękiwałam i czułam że zaraz dojdę.

-Ethan...- powiedziałam przez pocałunek.

Doszłam.

Było mi dobrze i postanowiłam się odwdzięczyć. Klęknęłam na płytkach i wzięłam jego kutasa do ust. Ssałam i lizałam go. Slyszałam jak Ethan stęka. W pewnym momencie doszedł, a ja poczułam gorzki płyn w ustach. Połknęłam go.

-Oj kicia kicia... To było cudowne...

* * *


Znowu erotycznie XDXDXD Ciekawe co tu się dzieje z tym tajemniczym włamaniem...

Piszcie jak sie podoba, i jakies sugestie :)


Good Girl  Bad BoyWhere stories live. Discover now