Ano!
Ty jesteś zawsze!
Tylko, że twoja obecność to najgorsze, co mnie w życiu spotkało.
Dlaczego rujnujesz życie tylu osobom?
Czy cieszy cię to, że cierpimy?
Zabiłaś już tyle osób!!!
Jak to możliwe, że wciąż to robisz.
Alkohol, papierosy, narkotyki...
To częste nałogi, a jednak wiele osób sobie z nimi poradziło.
Dlaczego, do cholery, od ciebie nie da się uwolnić?????
Dlaczego istniejesz???
Dlacze
***
Dziś ważny dzień! Trzymajcie kciuki 😘😜
YOU ARE READING
Ana-ona mnie nie opuści
Teen FictionCześć! Jestem Dove. Piszę, bo wiem, że niedługo nie wypowiem już żadnego słowa. Nikt tylko nie wie kiedy to się stanie, a ja chcę wyjaśnić najbliższym moje problemy. Może gdy to przeczytają, po mojej śmierci, będzie im dzięki temu łatwiej.