Nie wiem jak mam Was nazwać.
"Drogie"?
"Nieszczęśliwe"?
No jak???Tak samo chore jak ja, Motylki!
Dziewczyny, Wam nie muszę tłumaczyć jak wygląda moje życie..
Choć to Wy, mnie nie znacie!Od czego u Was się zaczęło?
Głupie pytanie, i tak się nie dowiem.Ja po prostu straciłam apetyt.
Mama mnie pilnowała, bo od razu zauważyła, że coś jest nie tak.Ale po pewnym czasie tak mi zależało, żeby być piękną, że nawet moją czujną mamę potrafiłam oszukać.
Powiedzcie mi...
Wy też czujecie oddech śmierci na Waszych szyjach?
Ona jest tak blisko...Wasza współcierpiąca koleżanka od diet,
Dove
CZYTASZ
Ana-ona mnie nie opuści
Teen FictionCześć! Jestem Dove. Piszę, bo wiem, że niedługo nie wypowiem już żadnego słowa. Nikt tylko nie wie kiedy to się stanie, a ja chcę wyjaśnić najbliższym moje problemy. Może gdy to przeczytają, po mojej śmierci, będzie im dzięki temu łatwiej.