Kto by pomyślał, że życie człowieka może zmienić się w kilka sekund. Zmiany potrzebują przede wszystkim czasu i dobrego planu, a moje zaszły szybciej, niż zdążyłam w ogóle o nich pomyśleć.
Mimo, że dla mnie była to jedynie chwila, to wszystko obróciło się o dokładne sto osiemdziesiąt stopni. Konkretnie mówiąc, obudziłam się trzy miesiące po wypadku. Najprawdopodobniej oberwałam nieco za mocno, bo po mojej długiej drzemce wstałam z ogromnym bólem głowy i uwaga, zanikami pamięci. Ale nadal nie aż tak mocno, by mnie to zabiło.
Pamiętałam wtedy jedynie przebłyski z ostatniego wieczoru. A przynajmniej dla mnie był on ostatnim wieczorem. To jednak nie był największy problem. Na moje nieszczęście narobiło się ich całkiem sporo. Problem za problemem.
Pierwsze o co zapytałam po przebudzeniu, to stan mamy. Błędnie zataczałam w głowie informacje, że wszystko było w porządku. Niespodzianka. Nie było, a ona nie żyła. Ominęłam jej pogrzeb, mimo to nie uroniłam ani jednej łzy. Coś we mnie umarło. Może to nawet ja umarłam. Pozostało ze mnie już tylko same ciało.
Co dziwne, sprawę zamknięto praktycznie od razu - bez znalezienia sprawcy. Uznano ją za samobójczynię, która miała problemy psychiczne.
Nic się ze sobą nie łączyło, a sytuacja była na tyle poważna, że mój ojciec - który w międzyczasie z posady najbardziej szanowanego lekarza w kraju, stał się ministrem zdrowia (o czym dowiedziałam się dopiero później) - postanowił zamknąć mnie w domu i obłożyć całą posesje swoimi pionkami. Czyli w skrócie podwójną ochroną. Można to już uznać za dożywotni szlaban. Zakaz opuszczania domu bez zgody głowy rodziny, plus zero kontaktu z osobami, które wcześniej były wpuszczane do posiadłości. Co za los. Nawet ich nie pamiętałam.
Za moimi problemami z pamięcią stał głównie uraz głowy, ale także bariera stworzona przez mój mózg. Albo po prostu psycholog, który to stwierdził, ma problemy z własną głową. Ewentualnie dostał pokaźną sumę pieniędzy, żeby powstało takie stwierdzenie. Jak się okazało, mój ojciec szybko się z nim zgodził, co tylko naostrzyło moje dożywocie. Obrał również postanowienie o nowym zakazie. Polegał on na nie rozmawianiu ze mną o przeszłości, abym całkiem przypadkiem sobie czegoś nie przypomniała. To zbudowało mi nowe pytania w głowie. Co chciał przede mną ukryć? Kogo? Dlaczego?
Tak właśnie odebrano beztroskie życie trzynastoletniej dziewczynki. Ta dziewczynka natomiast obrała cel w życiu. Zwrócenie własnej wolności i odnalezienie mordercy. Sprawa była zamknięta, ale wyłącznie na papierach. Samodzielnie mogłam osiągnąć o wiele więcej. A do tego potrzebowałam znaleźć się w lepszej sytuacji.
Przerzucono mnie na nauczanie domowe, więc szybko pożegnałam się z prywatną szkołą i społecznym wykończeniem. Ze wszystkich pomysłów mojego ojca, ten był najlepszy. Popierałam go w całości i nawet przysięgłam z ręką na sercu, że dam z siebie wszystko przy nauce. Dotrzymując słowa podsumowałam własne zainteresowania i wybrałam co chcę robić w życiu. Wszystko wskazywało na bycie lekarzem. Chciałam dawać ludziom drugą szanse w życiu, nawet jeśli miałaby ona wynosić niecały rok, miesiąc, czy też tydzień. Pomysł okazał się nie tylko celny ze względu na robienie tego co lubię i mnie ekscytuje, ale spodobał się także ojcu, który od razu z zachwytem przedstawił mi plan swoich szpitali oraz wspomniał, że je odziedziczę.
Nauka w domu dała mi wiele możliwości. Sprawnie udało mi się przeskoczyć kilka klas i już w wieku niecałych siedemnastu lat napisałam maturę. Wyniki były na tyle zadowalające, że za zgodą opiekuna zapisałam się na studia zaoczne.
Przez to moje niewielkie osiągnięcie ludzie zaczęli mnie szufladkować. Jedni mówili, że to niesamowite, a jeszcze inni, że to zasługa pieniędzy. Nie obchodziło mnie to. Obchodziło mnie jedynie to, że zyskałam na tym możliwość opuszczania domu w weekendy, co już było jakimś krokiem do przodu. Oczywiście nie obyło się bez towarzystwa przynajmniej jednej osoby z ochrony. Po jakimś czasie mogłam wychodzić też na spotkania z osobami, które przypadły do gustu mojemu ojcu.
YOU ARE READING
Renegade. When They Lie.
Mystery / ThrillerCzwórka dzieci miliarderów i jedna niesprawiedliwie zakończona sprawa morderstwa. Po śmierci kochanej przez wszystkich Taery, Ruby wybudza się ze śpiączki. Nie pamięta nikogo i niczego, mimo wszystko jest jedynym świadkiem tego, jak jej matka zostaj...
