Enemies

99 4 25
                                    

- Boże jak ja go nienawidzę! - rzucił rozemocjonowany Kim Gyuvin w piątkowy wieczór.

I na pewno wszyscy się zgodzą z tym, że to najlepszy czas na ploteczki. Koniec nauki i pracy, a początek weekendu. A Gyuvin urozmaicał sobie te momenty nockami ze swoimi przyjaciółmi.

- Pewien mądry Koreańczyk powiedział kiedyś „Nie wydawaj wyroku, zanim nie wysłuchasz przeciwnej strony". - stwierdził Yujin, patrząc się prosto w oczy Gyuvina.

- A tego nie powiedział Eurypides? - zapytał się Gunwook.

- Może - odpowiedział niewzruszony swoją pomyłka siedemnastolatek.

- Co ten cytat ma do tego co powiedziałem?

- Bardzo dużo. Może ten cały Ricky też ma trudno w życiu - stwierdził Yujin. I może miał rację, ale kto to wie.

- Ktoś z tyloma pieniędzmi nie ma żadnych problemów - powiedział Gyuvin.

Chłopak zdecydowanie wierzył w to, że pieniądze dają szczęście.

- A przypomnisz dlaczego ty go tak nienawidzisz? Czym sobie chłop zasłużył na takie traktowanie? - zapytał się Gunwook. Naprawdę jest tego ciekawy, bo Gyuvin nigdy nie krytykował nikogo w takim stopniu.

- Jest fałszywy! Wszyscy uważają go za takiego pomocnego i dobrodusznego gdy w rzeczywistości zachowuje się całkiem inaczej! - mówił, a właściwie to krzyczał chłopak, wymachując agresywnie rękoma.

- Przecież w telewizji mówią, że-

Wypowiedź Yujina przerwał strasznie piskliwy głos dziennikarki.

- Shen Ricky bierze pod swoje skrzydła wschodzącą gwiazdę - Zhang hao i pomaga mu w jego pierwszych sesjach! Para modeli wygląda razem fenomenalnie. Będziemy mogli ich zobaczyć na najbliższym wybiegu Louis Vuitton! A już za chwilę wywiad z-

Gyuvin wyłączył telewizję i zwrócił się do swoich towarzyszy.

- Na żywo on jest całkiem inny. Nie wierzcie we wszystko co mówią w internecie - koreańczyk dalej był rozemocjonowany, ale powoli się uspokajał. Czemu mówienie o modelu jest dla niego takie denerwujące?

- Dobra, nie podniecaj się tak - rzucił Yujin - jak tak bardzo cię denerwuje to go olej.

- Gdy on mnie cały czas się mnie o coś czepia! Jestem tylko jego fotografem, a on wymaga ode mnie jeszcze roli makijażysty i stylisty.

- Jak to? - zapytał się zdziwiony Gunwook. - Jaki makijażysta i jaki stylista?

- Gościu pyta się mnie, którego koloru użyć po czym wybiera ten drugi. Tak samo jest z ciuchami! Nie mam zamiaru się z nim bawić jak jakiś kot z myszką.

Bo Ricky po prostu nie lubił Gyuvina. Dlatego za wszelką cenę chciał sprawić by ten się zwolnił.

***

Dwójka Chińczyków siedziała właśnie w wielkim salonie, oglądając telewizję. W kuchni krzątała się kucharka, która przygotowywała kolację. Tak właśnie wygląda życie bogatych ludzi.

- Shen Ricky bierze pod swoje skrzydła wschodzącą gwiazdę - Zhang hao i pomaga mu w jego pierwszych sesjach! Para modeli wygląda razem fenomenalnie. Będziemy mogli ich zobaczyć na najbliższym wybiegu Louis Vuitton!

Telewizor się wyłączył gdy Ricky klasnął. Takie są te nowe technologie.

- Twoje zdrowie, Zhang hao - powiedział blondyn unosząc swoje wino do góry - nie byłeś nawet na jednym wybiegu, a już stajesz się popularny.

Role Model - gyurickyWhere stories live. Discover now