Muzyka moim jedynym kompanem
Czas poszpieszajcym rodzicemObrazek w telefonie kolorową stroną
Nikt mnie jak zwykle nie słuchać chcęJedyną przynęta są puste papierki
Zwane walutąTak, ich tylko przyciągają pieniądze
Wartościowi "przyjaciele"Pięknie się uśmiechać do pachnącego szamba..
co za ironia..
YOU ARE READING
Poematy z magnoliowego domu
PoetryWciąż czekam na ciebie.. o dziecku, które chciało być wysłuchane... (Bardziej rozbudowana część poematów z różowego domu.)