Pas ojca

2 3 0
                                    

Wstaję cała obolała, bita przez pas ojca..

Wstaję, ale cała zapłakana, czy mogę prosić o kromkę chleba ?

Patrzę zapluta wyrzutami sumienia, że miałam czelność popatrzeć twoją stronę, ojcze

Wstaję i patrzę na rodzica, które jest nie wyrośniętym dzieckiem alkoholika..

Poematy z magnoliowego domu Where stories live. Discover now