Patrzę na ciebie dziecko..
Jak pijesz alkohol i mieszasz ze słodkim sokiem z kartonu..
Patrzę na ciebie mój cudowny synu..
Jak bawisz się moją rolą
Patrzę na ciebie i dalej się zastanawiam, kiedy zmądrzejesz i nie pójdziesz moją nie udolną drogą..
Mam nadzieję, że nie zaznaczyłeś do końca tych samych odpowiedzi..
Nie chce żebyś siedział za mnie w kącie...
YOU ARE READING
Poematy z magnoliowego domu
PoetryWciąż czekam na ciebie.. o dziecku, które chciało być wysłuchane... (Bardziej rozbudowana część poematów z różowego domu.)