Alkohol

4 3 0
                                    

Mamo, dlaczego bronisz męskiego truchła?

Trunek spływa mu po brodzie, dlaczego tak bronisz z jego ust pijackiej racji?

Dlaczego niszczysz siebie?

Twój dialog napisany męską ręką, boisz się przyznać sobie rację..

Chcesz wyjść z kokonu kłamstwa, by odżyć jako motyl sprawiedliwego, bojącego się dziecka..

Bołgotujesz w nie prawdzie, by ulżyć sobie na chwilę

Kto ci zdejmie mamusiu z twarzy maskę?..

Poematy z magnoliowego domu Where stories live. Discover now