𝟑 ~ 𝐂𝐳𝐮ł𝐨𝐬́𝐜́ 𝐢 𝐳𝐚𝐬𝐤𝐚𝐤𝐮𝐣𝐚̨𝐜𝐚 𝐭𝐚𝐣𝐞𝐦𝐧𝐢𝐜𝐚

129 111 58
                                    

Jimin

Odkąd Jungmi oznajmiła, że przeprowadzi się do mnie, nie przestawałem się z uśmiechać. Chodziłem zamyślony po biurze, całe dnie. Powodowało to chichot moich przyjaciół, bo tu i ówdzie coś zrzuciłem, czy spadłem z krzesła.

─ Bardzo śmieszne. ─ rzuciłem, gdy usłyszałem kolejną salwę śmiechu.

Hoseok i Jeongguk zgodnie pokiwali głowami. Chwilę później, ten drugi odparł:

─ Ty też się ze mnie śmiałeś, kiedy się uczyłem u Namjoon'a do egzaminu, a myślałem o Mei.

Wspomnienie to sprawiło, iż ja też się uśmiechnąłem. Mimo wszystko przyjemnie to sobie przypomnieć. Wtedy poznałem moją najlepszą przyjaciółkę. Nagle pomyślałem, że dawno nie miałem czasu spotkać się z nią. Spojrzałem na zegarek. Było parę minut po piętnastej.

Zdecydowałem się zadzwonić do Mei. Wyszedłem na korytarz i wybrałem numer. Gdy odebrała, zapytałem czy mógłbym przyjechać. Dziewczyna nie miała nic przeciwko, więc pożegnałem chłopaków i wyszedłem z biura.

Niebieskooka przytuliła mnie, jak tylko zobaczyła. Objąłem ją mocno w odpowiedzi, aż się zaśmiała. Okazało się, że przygotowała carbonarę na obiad, który za moment znalazł się na stole. Mówiła, że to szybkie danie, dlatego jestem pewien, że zaplanowała je kiedy zadzwoniłem. Potrawa oczywiście była niezwykle smaczna.

Podczas posiłku delektowałem się smakiem, ale gdy skończyliśmy, poprosiłem o przepis. Mei w minutę spisała mi go na kartce. Jak go przeczytałem, upewniłem się w tym, że to proste jedzenie.

Kiedy dziewczyna odstawiła talerze do zlewu i zaparzyła herbatę jaśminową, usiedliśmy na kanapie. Wtedy dopytała, co mnie sprowadza.

─ Nie mogę po prostu chcieć, zobaczyć się z przyjaciółką? ─ zapytałem.

Mei skwitowała to szerokim uśmiechem i kiwnięciem głową. Za moment niebieskooka oznajmiła, że sama miała zamiar do mnie zadzwonić, ponieważ potrzebowała w czymś mojej pomocy. Opowiedziała mi o swojej prośbie. Chciała jutro wieczorem, pojeździć po restauracjach, bo zamierzała zaprosić Jeongguk'a na kolację.

Niestety w dalszym ciągu trochę bała się, wychodzić sama. Jeon także jej na to nie pozwalał, odkąd wróciliśmy do Seulu. Stało się tak, bo moja ukochana tu mieszkała, a poza tym agencja w Busan nie miała zbyt dużo klientów, co w stolicy zmieniło się diametralnie.

Od razu się zgodziłem na jej prośbę, gdyż sam obawiałem się o bezpieczeństwo przyjaciółki. Dodatkowo Jungmi i tak uprzedziła mnie kilka dni temu, że będzie musiała zostać dłużej w pracy.

Umówiłem się z Mei o szesnastej i zacząłem się zbierać, ponieważ dochodziła siedemnasta, a miałem dziś odebrać moją dziewczynę. Pożegnałem się z przyjaciółką uściskiem, po czym wyszedłem do auta. Droga zajęła mi pół godziny. Jungmi czekała już przed posiadłością pana Song.

Szybko zajęła miejsce pasażera. Kiedy się witaliśmy poczułem, iż jest zmarznięta, więc automatycznie zmieniłem plany na wieczór. Dziewczyna zapinała pasy, gdy zapytałem:

─ Może gorące kakao i serial? ─ ujrzałem szeroki uśmiech na jej twarzy.

Mimo, że nie udzieliła mi słownie odpowiedzi wiedziałem, że ten pomysł przypadł Jungmi do gustu. Gdy tylko byliśmy w mieszkaniu zaproponowałem ukochanej, by wzięła kąpiel. Podziękowała i skierowała się do łazienki. Ja w tym czasie przygotowałem wszystko na nasz wieczór przed telewizorem.

Gdy moja dziewczyna do mnie dołączyła, otuliłem ją kocem i podałem kubek z parującym napojem. Upiła powoli łyk i po chwili nagrodziła me wysiłki uśmiechem i całusem w policzek. Potem oboje skupiliśmy uwagę na produkcji, którą ostatnio oglądaliśmy.

᥆ᥒᥣᥡ ᥡ᥆ᥙ ᥲᥒძ mᥱ | ᴘᴀʀᴋ ᴊɪᴍɪɴWhere stories live. Discover now