★rozdział 1★

433 9 30
                                    

Pov: y/n

Przyjechałam do mieszkania autem które wszcześniej kupiłam przez internet i czekało na mnie przed lotniskiem z właścicielem. Kiedy weszłam do mieszkania postanowiłam się od razu położyć. Była to męcząca podróż, 10 godzin lotu to dość sporo.

Następnego dnia: 20 wrzesi

Wstałam o 10. Umyłam się, ubrałam w biały top i w pudrowe dzwony.

 Umyłam się, ubrałam w biały top i w pudrowe dzwony

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszłam do kuchni w celu zrobienia sobie śniadania... no tak przecież nic nie kupiłam do jedzienia. Ubrałam buty i ruszyłam do sklepu. Nie znałam okolicy więc się trochę rozejrzałam, weszłam do pierwszego lepszego sklepu jakiego zabaczyłam.

Wyszłam z sklepu z 2 pełnymi reklamówkami. No... trochę mnie poniosło ale no, jedzenia nigdy za wiele.

Gdy przyszłam do domu rozpakowałam zakupy i zrobiłam śniadanie. Były to pankejki (czemu nie). Napisałam coś do pracy po czym myślałam jak zaskoczyć brata swoim przybyciem. Postanowiłam że napiszę do niego i zapytam się gdzie jest. Jest w wytwórni. O 12 wyszłam z domu i poszłam w stronę wytwórni, Felix był i jest tam do 12:30 więc może akurat go spotkam jak będzie wychodził.

O 12:27 byłam pod wytwórnią. Było tam dwóch ochroniarzy, którzy najwyraźniej mieli pilnować by żaden fan nie naskoczył na żadnego z idoli. Cholernie się stresowałam, tak jest to mój brat, z którym jestem bardzo zrzyta ale nie wiem może bałam się jego reakcji. Może się zdenerwuje bo będzie zmęczony po treningu. NIE WIEM. Poczekałam parę minut i z drzwi wyszedł jeden chłopak był to Chan potem kolejny i kolejny a ostatni wyszedł mój braciszek <3 Rzuciłam mu się na szyję trochę się wystraszył ale po chwili już wiedział że to jego kochaniutka siostrzyczka. Reszta chłopaków była już w aucie i patrzeli na nas z wielkim szokiem. No co poradzę jesteśmy piękni (ego top)

Pov: Chan

Wychodziliśmy z JYP, z jednej strony stała jakaś dziewczyna, która na kogoś czekała. Uznałem że jest to fanka ale taka spokojna, bo nie rzucała się na nas. Musieliśmy trochę poczekać na Lix'a, bo zostawił coś w szatni, dziewczyna dalej stała. Gdy wychodził Felix, dziewczyna go mało co nie przewróciła gdy na niego wskoczyła. Chciałem już wychodzić z auta by ją poprosić by go puściła ale zabaczyłem że Felix też ją przytulił i się strasznie cieszył. Razem z chłopakami w aucie uznaliśmy że jest to jego dziewczyna, o której nam nie powiedział.

Pov: Felix

Wychodząc z wytwórni jakaś dziewczyna się na mnie rzuciła. Spojrzałem na nią lekko, wiedziałem już że była to moja siostrzyczka. Po kilku minutach oderwaliśmy się od siebie. Wymieniliśmy tylko parę zdań, żebym do niej napisał. I ruszyłem spowrotem do samochodu gdzie byli chłopacy. Spojrzeli na mnie jak na Jyp.

I fucking love you || Lee MinhoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz