Pov: Tom.
Obudziłem się wtulony w Kate. Nie spała już. Patrzyła na mnie po prostu. Nagle mój i jej telefon zadzwonił jednocześnie. Dziewczyna wyszła na korytarz a ja zostałem w pokoju.
-Jezus w końcu się do kogoś do dzwoniłem. Chciałbym ogłosić że w ten piątek dokładnie za 3 dni odbędzie się rozdanie nagród na którym będzie wasz zespół. - powiedział wkurzony menadżer.
-Słucham czemu teraz o tym wiemy? - zapytałem zaspany.
-Nie pytaj po prostu przyjadę do was powiedz reszcie zespołu. - powiedział facet.
-Tom zajdziesz na dół jak skończysz muszę wam coś powiedzieć. - powiedziała szybko Kate wchodząc do pokoju.
-Będę o 16. - dodał menadżer i się rozłączył.
Zszedłem na dół zdezorientowany. Okazało się że Gustav i George są u nas czekamy tylko na Billa. Usiadłem obok Kate przecierając oczy. Po kilku minutach zszedł zaspany Bill.
-Kate zanim cokolwiek powiesz muszę to powiedzieć. Nasz menadżer kazał przekazać nam że idziemy na rozdanie nagród wytłumaczy nam o 16 wszystko. - powiedziałem szybko.
-Ten piątek? - zapytała Kate.
-Tak. - odpowiedziałem.
-Ja wtedy będe dawać nagrody i wyczytywać zespół który wygrał!- wy krzyczała podekscytowana Kate.
-Czyli tylko po to mnie budzicie? - zapytał Bill. - pierdole to idę spać.
Chłopak ruszył zaspany w stronę schodów.
-Czekaj rozdanie nagród? - zapytała od razu budząc się.
-Tak? - odpowiedziałem.
-Jest! - wykrzyczał podskakując.
-O co chodzi? - zapytałem.
-Pewnie będzie dużo wywiadów czyli możemy ogłosić nowy album. - powiedział uradowany Bill.
-To my wydajemy album? - zapytałem.
-Chyba po to piszemy nowy tekst? - odpowiedział Gustav.
-Ale mamy sporo pracy jeszcze z tym nie możemy ogłosić albumu jak nawet nie mamy 1 pisoenki. - powiedział George.
Telefon Kate zadzwonił a ona szybko wyszła obierając. Chwile gadaliśmy o tym całym naszym albumie. W końcu Kate zeszła w moich ubrania. Spodnie miała zapięte od tyłu sznurkiem a koszulka ułożona dziwnie.
-Idę się spotkać z menadżerem muszę z nim dogadać ten piątek czy coś. Mogę wrócić do was na noc? - zapytała dziewczyna patrząc na mnie.
-Ja nie widzę problemu. - powiedziałem.
-Możesz siedzieć ile chcesz puki nie pogodzisz się z tatą. - dodał Bill.
Waszyscy patrzyliśmy jak Kate wychodziła z domu. Jak drzwi się zamknęły Gustav i George spojrzeli na nas dziwnie.
-O co chodzi? - zapytał Gustav.
-Jesteście razem w trójkącie? - zapytał George.
-Po pierwszej George kurwa to mój brat? Po drugiej Tom wam w tłumaczy ja idę się wykąpać. - powiedział Bill ruszając.
Oboje spojrzeli na mnie. Czekali na wytłumaczenia a ja sam nie wiedziałem co powiedzieć.
-Czekamy. - powiedział Gustav.
Wytłumaczyłem im najlepiej jak umiem ale dalej nic nie rozumieli. Wzięłem wdech zdenerwowany.
-Okej rozumiem ale czemu Sarah się w tobie zakochała po czym? - zapytał George.
-Nie wiem czemu się mnie pytasz. - odparłam zdziwiony.
-No jednak wole wiedzie.. - nie dokończył George bo ktoś wszedł.
Akurat bill schodził i odparł szybie "Hej". Wszyscy spojrzeliśmy w stronę drzwi. Menadżer usiadł obok nas.
-Więc w piątek odbędzie się rozdanie nagród jak wiecie. Temat najważniejszy czyli wasza kategoria " najlepszy zespół". - powiedział facet.
-Czemu dopiero teraz o tym wiemy? - zapytał Bill.
-Nie pytaj. - odparł Alex.
-Nie rozumiem. - powiedziałem.
-O jezus debile. O 14 idziecie w adres który wam wyśle. Tam chwile po gadacie bal bal a potem od 16 jest rozdanie nagród. Wasza kategoria czyli najważniejsza to "najlepszy zespół". - powiedział Alex.
-A to jeszcze inne nagrody będą? - zapytał Gustav.
-Najlepszy solista, aktor itp. - powiedział pan.Chciałem coś powiedzieć lecz drzwi się otworzyły. Stała w nich Kate z torbą.
-Kto to? - zapytał menadżer.
-Będzie z nami mieszkać chwile. - odparłem.
-Dzień dobry miło mi Kate Miller. - powiedziała dziewczyna siadając obok mnie.
-Dzień dobry właśnie skończyliśmy. - powiedział Alex.
-W takim razie dowiedzia. - powiedziała dziewczyna uśmiechają się.
Alex spojrzał na nią wkurzony i wyszedł. Raczej jej nie polubił. Bill zrobił nam kolacje i wrócił.
-Jak tam z tatą? - zapytałem Kate.
-Jak weszłam siedział przy stole wkurzony. Powiedział mi coś tam pod nosem a ja po prostu w wzięłam torby. - powiedziała dziewczyna.
-Jakie nagrody będziesz rozdawać? - zapytał George.
-W zasadzie 2 ja za muzyczne dla solisty i zespołu. - powiedziała.-Ale fajnie o której musisz być? - zapytał Bill.
-O 14 i jeśli nie macie problemu będę musiała ukraść Toma. - powiedziała dziewczyna.
-Czemu? - zapytałem.
-Mamy się tam pokazać jako para. - powiedziała.
-Ale my ni.. - nie do kończyłem bo dziewczyna mi przerwała.
-Pogadamy daj spokój. - powiedziała nabierając makaron.
Zjedliśmy już dalej w ciszy. Wszyscy poszli do ciebie do pokoju. Usiadłem na łóżku a dziewczyna zaczęła się rozbierać do bielizny.
-O czym chcesz pogadać? - zapytałem.
-Znamy się krótko ale lubię cię więc mam prośbe niepypową. Możemy udawać pare przed internetem a w realu się starać i może coś wyjdzie? - zapytała trochę zmieszana.
-Czemu mamy udawać? - zapytałem.
-I tak prawie wszyscy myślą że jestem razem pozatym menadżer kazał mi chodzić z tobą i pokazać się jako para. - powiedziała dziewczyna wybierając koszulkę z mojej szafy.
-Ale obiecujesz przemyśleć wszystko co do nas poza internetem? - zapytałem.
-Obiecuje. - dodała dziewczyna i poszła do toalety.
Poszedłem za nią zamykając drzwi. Ona się załatwiła a ja zacząłem myć zęby. Po chwili dziewczyna do mnie dołączyła. Gdy skończyliśmy poszliśmy spać wtuleni w siebie.
![](https://img.wattpad.com/cover/346862933-288-k501792.jpg)
YOU ARE READING
My idol / Tom Kaulitz
RomancePiękna modelka zakochana w słynnym zespole Tokio Hotel.