14

2K 94 18
                                    

Jungkook nie przerwał ani na moment pocałunku, wszedł ze mną po schodach na górę i skierował się do pokoju. Wszedł przez drzwi, których nie zamknął i podszedł do łóżka delikatnie mnie na nim kładąc. Oderwał się ode mnie i spojrzał na mnie z lekkim uśmiechem. Zdawałam sobie sprawę do czego dojdzie dzisiaj między nami, ale nie chciałam się wycofać. Uniósł się na rękach i zerknął do szafki, pewnie chciał się upewnić czy ma prezerwatywy.

- Późno sprawdzasz swoje zapasy - zaśmiałam się.

- Od razu zapasy - wywrócił oczami i pomachał mi zafoliowanym pudełkiem przed oczami - Nigdy nie miałem zapasów, bo nie sypiałem tak często z kobietami jak wszyscy mówią. Jak wyglądało to u ciebie?

Pochylił się i złożył na moim czole czułego buziaka.

- Cóż..

- Cóż? - jego usta zetknęły się z moją szyją - Będę pierwszy skarbie?

- Potraktuj mnie po prostu jak kogoś ważnego, a nie by sobie ulżyć Jungkook okej? - dotknęłam jego policzka.

- Skarbie - poczułam jak układa się biodrami między moimi nogami - Jesteś dla mnie ważna i tak cię potraktuję - założył mi kosmyk włosów za ucho.

- Dziękuję Jungkook - przyciągnęłam go za kark by pocałować.

Nie pozostał mi dłużn, oddał pocałunek od razu. Toczyliśmy bitwę swoimi językami, usta chłopaka były stworzone do całowania. Poczułam jak jego ręka zjeżdża na moje biodro, po chwili zostałam obrócona na niego. Jego ręce błądziły po moim ciele, delektowałam się jego dotykiem bo robił to delikatnie. Poczułam jak moja góra stroju zostaję rozpięta, chciałam spojrzeć w dół, ale palce chłopaka złapały mnie za brodę.

- Patrz na mnie skarbie, skup się na mnie.

- Okej.

Wylądowałam znowu na plecach, usta Jungkooka zaatakowały moje usta, by po chwili zjechać na szyję. Pozostawił mi malinkę, po czym mokrymi pocałunkami tworzył ścieżkę do piersi. Jedną rękę zacisnął na mojej piersi i delikatnie zaczął masować i zaciskać. Jęknęłam gdy poczułam jak przywarł ustami do mojej drugiej piersi, moje ręce od razu zatopiłam w jego włosach. Po chwilowej przyjemności oderwał się od moich piersi, ukazując rząd białych zębów. Nigdy nie widziałam u niego takiego uśmiechu jak teraz. Jak niewiele potrzeba facetowi by był zadowolony.

Nawet nie zarejestrowałam gdy Jungkook pozbył się swoich spodenek i moich majtek, mogliśmy podziwiać siebie w całej okazałości. Na widok gołego ciała chłopaka zrobiło mi się gorąco, był idealny wszędzie.

- Chcesz zdjęcie? - poruszył brwiami i oblizał usta patrząc na mnie.

Jego ręce znalazły się na moich kolanach bym mocniej rozsunęła moje uda. Już po chwili jego głowa spoczywała między moimi nogami, ścisnęłam pościel na ten widok. Był to cholernie podniecający widok.

Poczułam jak jego język zaczyna kreślić kółka, cichy jęk wydobył się z moich ust. Uczucie przyjemności wzrastało w moim podbrzuszu, moje ręce wylądowały w jego wlosach, chciałam go więcej czuć. Wyginałam swoje ciało, gdy chłopak zaczął poruszać szybciej językiem. Czułam że byłam bliska dojścia.

- Jungkook - jęknęłam.

Zaprzestał tego co robił, uniósł się na rękach i oblizał swoje usta, lekko się uśmiechając w moją stronę.

- To jeszcze nie ten moment.

Przycisnął swoje ciało do mojego zaczynając mnie całować, z boku głowy słyszałam szelest folii. Nie chciałam mu pozostać dłużna, więc ręka dotknęłam jego członka. Był duży i twardy, co oznaczało że był gotowy. Poruszałam ręka w górę i dół, przez co Jungkook zamknął na chwilę oczy.

Fake Love / Jeon JungkookWhere stories live. Discover now