Ognisko

3.4K 79 38
                                    

Obudziło mnie słońce które świeciło mi w oczy. Przetarłam je i chwyciłam mój telefon. Była 7:22 super już nie usne na pewno. Leżałam tak gapiąc się w sufit aż nie przyszedł mi do głowy pomysł. Zemszcze się na Nathanielu. Nawet już wiem jak. Po cichu wyszłam z pokoju i poszłam do łazienki. Wzięłam pierwsza lepsza miskę i napełniłam ją wodą. Wszystko było by idealnie ale nie wiem który pokój to jego.
No Callie zajebisty plan wymyśliłaś. Ostrożnie podeszłam do jednych z drzwi. Powoli starając sie żeby nie wydobyły żadnego dźwięku je otworzyłam. Był to pokój cioci Victori i wuja Jamesa.

-Obstawiam że to na mojego syna. Nate ma pokój obok-powiedziała ciocią nawet na mnie nie patrząc.

-Dzieki-wyszeptałam i zamknęłam drzwi.

Z uśmieszkiem na twarzy otworzyłam drzwi obok. Zastałam tam Nathaniela śpiącego jak zabity. Kilka kosmyków jego włosów opadały mu na czoło. Wyglądał słodko. Nie nie wyglądał słodko. Co ty pierdolisz Callie. Wyglądał obrzydliwie. Tak jak zawszę. Podeszłam bliżej łóżka i bez zastanowienia wylałam na niego wodę. Chłopak od razu się podniósł a ja wybuchłam śmiechem. Wspominałam że jest bez koszulki? Nie? To teraz już wiecie.

-Czy ciebie pojebało?!-wrzasnął na mnie.

Widziałam że jest wkurwiony więc zaczęłam uciekać. Po chwili upadłam na podłogę bo ten kretyn mnie popchnął. Zanim upadłam chwyciłam jego reke więc poleciał razem ze mną.
Leżymy na podłodze a nasze twarze są nie bezpiecznie blisko siebie. Moje serce zaczęła tak szybko bić że mogę się założyć że nawet on to słyszy.

-Złaź ze mnie-powiedział Nate.

Szybko się podniosłam i pobiegłam do swojego pokoju żeby mnie nie złapał.
Chwyciłam mój telefon i zadzwoniłam do Liama który był razem z Dolores. Rozmawiałam z nimi dobrą godzinę i wtedy ktoś postanowił mi to przerwać.
Do pokoju wszedł Nathaniel w kompielowkach i okularach przeciwsłonecznych.

-Twoja mama kazała mi ciebie zawołać. Podnoś dupe i złaź na dół-powiedział i trzasnął drzwiami.

Pożegnałam się z przyjaciółmi i zeszłam na dół gdzie było zamieszanie. Mój tata i wuja gotowali. Ciocia kroiła placek o moja mama chwaliła za coś Nathaniela. Dowiedziałam się że robimy ognisko. Wróciłam do pokoju i ubrałam strój dwuczęściowy.
Zeszłam na dół i nikogo już nie było. Wszyscy byli na dworze więc też wyszłam. Chwyciłam duże koło i poszłam do wody. Wygodnie się na nim usadowiłam i cieszyłam się słońcem. Miałam nadzieję że się trochę opalę.

-Wstawaj leniu!-krzyknął mi do ucha Nate.

-Boże nie strasz tak! Przez ciebie prawie wpadłam do wody-krzyknełam

-Zaraz mogę Ci w tym pomóc-powiedział z głupim uśmieszkiem.

-Nie dzięki-uśmiechnełam się do niego sztucznie.

-No to złaź. Ja też chce to koło-pokazał palcem na dmuchanego donata.

-To masz problem bo ja nigdzie nie idę.

Poprawiłam się na nim i zamknęłam oczy. Gdy myślałam że da mi już spokój poczułam jego ręce na moim ciele. Otworzyła oczy i zobaczyłam że wziął mnie w stylu panny młodej.

-Co ty do cholery robisz?!-krzyknęłam.

Nie odpowiedział mi. Zaczęłam się szarpać ale to nic nie dało.

-Puszczaj mnie!-rozkazałam.

Uśmiechnął się cwanie.

-Okej-wzruszył ramionami.

Poleciałam do wody. Super. Posłałam mu zabójcze spojrzenie i wyszłam z jeziora. Usiadłam na kocu i zaczęłam się wycierać ręcznikiem. Po chwili Nathaniel znalazł się obok mnie.

-Czego?-zapytałam nie patrząc na niego.

-Skarbie nie obrażaj się-szturchnął mnie ramieniem.

-Nie nazywaj mnie tak-odsunełam się od niego.

-Okej skarbie-dał nacisk na ostatnie słowo.

Boże jaki on jest wkurwiający. Nie zwracając na niego uwagi położyłam się na kocu. Potem gdy było ciemniej mój tata rozpalił ognisko. Było fajnie gdyby nie Nate który cały czas się we mnie patrywał. W pewnym momencie usnęłam. Czułam jak ktoś mnie niesie. Wywnioskowałam że to Nathaniel. Położył mnie na łóżku i przykrył kołdrą.

-Dobranoc Callie.

Pocałował mnie w czoło.

Czy on właśnie pocałował mnie w czoło?

Może mi się wydawało. Tak. Wydawało mi się w końcu to Nathaniel White.

Gdy wyszedł z pokoju położyłam się wygodniej i zasnęłam.

Jak nienawiść stała się miłościąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz