Gdy Zosia napisała że już jest w pokoju hotelowym to postanowiłom że pójdę do niej.
Gdy byłom na miejscu przywitałom się z nią przytulasem.
- Chodź, pokażę Ci piękny widok.
Pokiwałom głową.
No tak z każdej strony tego hotelu jest cudowny widok na jezioro, i w ogóle w tej okolicy jest przepięknie.
Zosia zaprowadziła mnie do ich pokoju hotelowego.
Okej, mieli widok na mój dom i przy okazji na jezioro.
- Tak zazdroszczę tym ludziom w willi tam o. - Pokazała mniej więcej palcem.
Ja się natomiast uśmiechnęłom.
- Czemu?
- Bo mają super widoki codziennie.
- Zosia muszę Ci coś pokazać.
- Co takiego?
- No chodź, a się dowiesz.
- E okej?
Pociągnełom Zosię za mną.
Chciałom jej w końcu pokazać z kim mieszkam, że mieszkam w tym domu, że jestem osobą niebinarną, że się w niej zakochałom.
Gdy przyprowadziłom pod bramę tego domu powiedziałom jej to czego chciałem.
- To mój dom, i w środku poznasz moich rodziców i wujków, i Lady, a i nie zapominajmy o Aurorze no i powiem Ci dwie ważne rzeczy.
- Na prawdę to twój dom?
Pokiwałom głową.
Otworzyłom bramę i poprowadziłom Zosie do domu.
- Poczekaj, napiszę na grupce domowników że przyprowadziłam gościa i żeby przyszli zobaczyć.
- Okej.
Gdy to zrobiłom powiedziałom coś.
- Czy byś pomyślała kiedyś że Dream ma żonę i dzieci?
- Trochę.
- To dobrze.
- Czemu?
- Zobaczysz.
No i zaczęłom słyszeć dźwięki z chodzenia z schodów.
Zobaczyłom tam wszystkich domowników.
- Cześć.
- Dzień dobry. - Przywitał się tata.
- Dzień dobry.
No i Zosia poznała się z wszystkimi i ją zaprowadziłom do mojego pokoju gdzie zobaczyłom Lady i Aurore na łóżku.
- Czemu nie mówiłaś że mieszkasz z Dream teamem i Karlem. I chyba z twoją mamą i bratem.
- Po prostu się bałam. No i moja mama jest w małżeństwie z Dreamem.
- Ooo, jesteś jego córką?
- Tak, ale proszę cię nikomu tego nie mów.
- Okej, masz to jak w banku.
- Dobra, bo ja mam ci dwie sprawy do powiedzenia.
- Jakie?
- Jestem osobą niebinarną.
- O, mogłaś? To już powiedzieć, akceptuję to kim jest, więc nie bój się mi nic powiedzieć. Nawet sama jak wiesz należę to społeczeństwa LGBTQ.
Pokiwałom głową.
- Używam zaimków jeno/ono.
- Okej.
- No i mam na imię Ollie.
- Ładne imię. A właśnie! Jaka była druga sprawa?
- No bo się tak jakby w tobie zakochałom.
Była chwila ciszy.
Mogłom tego nie mówić.
- Ja... Ja w tobie też się zakochałam.
- Na prawdę?
Zosia pokiwała głową.
- To... Zostaniesz moją dziewczyną? - Zapytałom.
-Tak.
Usmiechnełom się i podeszłom bliżej do Zosi.
Ta natomiast mnie pocałowała co oddałom.
Na prawdę nie spodziewałom się takiego życia.
CZYTASZ
SMS 2 / Dsmp Susan and Dream
FanfictionUWAGA: POJEBANY HUMOR AUTORKI W TEJ KSIĄŻCE JAK I INNYCH MOICH DZIEŁACH JEŚLI NIEZBYT LUBICIE KARLNAP TO NIE ZACHĘCAM DO CZYTANIA PRZEZ TO ŻE JEST TAM ICH ZWIĄZEK! Minęło już 13 lat od ostatnich wydarzeń w poprzedniej książce. Dla osób które nie cz...