Him fragrance - Lee know

12

Kiedy się obudziłam zauważyłam że obok mnie leży Minho.

-lee know co ty tu robisz - szturchnełam zaspana chłopaka

-Wróciłemm przed chwilą z treningu. Myślałem że śpisz - powiedział strasznie zaspanym głosem - Jak się czujesz?

-Myślę że okej

-To dobrze. Chłopaki chcą z nami porozmawiać.

-Myślę że to normalne, pewnie chcą wiedzieć o co chodzi.

-Jeśli nie chcesz nie musimy im mówić co się stało. Powiemy po prostu że masz jakiś problem czy coś.

-Powiemy im o nas?

-Myślę że to byłby dobry pomysł. I tak pewnie się domyślają. Dobra w takim razie wstawaj ślicznotko i zjedz śniadanie.

-Mhmm nie jestem glodnaaa.

-Soyeon proszę

-No dobra ale ty też wstawaj.

Poszliśmy obydwoje do kuchni żeby coś sobie przygotować. Gdy ja siedziałam i przyglądałam się Minho który przygotowywał dla nas śniadanie nagle usłyszałam zdanie skierowane do mnie.

-A ty przypadkiem nie jesteś za młoda dla Minho? Pff

-Masz jakiś problem? - od razu w mojej obronie stanął Lee know

-Przecież ja tylko grzecznie pytam. Między wami jest sześć lat różnicy. To sporo - mruknął Hyunjin

-Skoro nam to nie przeszkadza to chyba tobie też nie powinno co?

Lider który usłyszał narastające napięcie dobiegające z kuchni natychmiast przyszedł zareagować.

-Czy możecie łaskawie się nie kłócić?

Hyunjin wyszedł z kuchni gdy tylko przyszedł Chris.

-Wydaje mi się że będziemy musieli poważnie wszyscy porozmawiać.