Tak o to siedzę..
Sam ze swoimi myślami.Wymyślam swoją przyszłość na podstawie zdarzeń z przeszłości.
Błędne koło. Samonakręcająca się karma.
Pomiędzy oddechami, w ulotnym momencie bezdechu sklejają się wszystkie rozbiegane myśli dając całokształt iluzji.
Można ją wtedy obserwować w pełnej krasie.
Zaraz!
Znów muszę nabrać powietrza do płuc. Czasami myślę by przestać oddychać. Wtedy świadomość żyła by wiecznie.
A tak, zadowalam się tymi krótkimi momentami pomiędzy wschodem, a zachodem oddechu.
![](https://img.wattpad.com/cover/296674352-288-k90343.jpg)