Po tych słowach Bakugou przeczytał wiadomość ale na nią nie odpisał. Byłam z siebie dumna, że odważyłam się to mu napisać ale z drugiej strony miałam wyrzuty sumienia. Byłam ciekawie czy Katsuki się odezwie.
Przez cały weekend Bakugou się nie odezwał. Spędzałam ten czas z Shirą i Yume.

Godz.7:00, Poniedziałek
Budzik zadzwonił, a ja przebudziłam się od razu.Czułam się mega wyspana. usłyszałam,że Shira drapie drzwi więc wstałam z łóżka i poszłam otworzyć jej drzwi. Pogłaskałam ją a ta weszła do pokoju i wskoczyła na łóżko. W tym czasie ja skierowałam się do łazienki aby się przygotować do szkoły. gdy skończyłam wyszłam z łazienki i pościeliłam łóżko. Po tym wzięłam plecak i postanowiłam pogadać trochę z ciocią. W zasadzie to zbliżały się ferie zimowe i zaczęło się robić bardzo zimno. Po rozmowie z Yume wzielam kurtkę, założyłam ja na siebie a po tym wzięłaś jeszcze szalik.
Wyglądałaś mniej więcej tak:

Bylo ci trochę zimno w nogi, ale było to do wytrzymania

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Bylo ci trochę zimno w nogi, ale było to do wytrzymania. Tym razem postanowiłaś iść do szkoły na nogach. Gdy tak sobie szlas nagle lekko zakręciło ci się w głowie. Po chwili przestało. Poczułaś się lepiej i szłaś dalej. Gdy dotarłaś już pod szkołę skierowałaś się w stronę klasy. Gdy otworzyłaś wielkie drzwi od klasy w między czasie ściągnęłaś kurtkę i szalik. Gdy weszłaś do klasy byli tam:Bakugou,Kirishima,Denki,Mina,Jirou i Mineta.
Gdy ujrzałaś Bakugou a ten patrzał na ciebie lekko się zarumieniłaś ale też posmutniałaś.
-Hej!Y/n chodź do nas!-Wykrzyknęła Jirou
-idę!...-odpowiedziałam z lekkim smutkiem
Gdy szłam w kierunku Jirou i Miny czułam czyiś wzrok na sobie, jak się domyślałam był to Bakugou.Ciągle się na mnie gapił. Po chwili gadania z dziewczynami odeszłam od nich i poszłaś usiąść na swoje miejsce przy tym kładąc kurtkę i szalik na krzesło. Moje miejsce było przed Katsukim. Położyłam plecak na ziemię i wyciągnęłam z niego telefon. Postanowiłam napisać do Kacchana.

                                         Y/n❤️⭐
                                  -hey...możemy pogadać na przerwie?...proszę.

Bakugou🔥❤️
-Możemy, mogłaś spytać się mnie w rl. Nie gryzę.
   
                                           Y/n❤️⭐
                                     -Myślałam, że się na mnie obraziłeś czy coś...

Bakugou🔥❤️
-co?zwariowałaś?niby dlaczego

Odłożyłam w tej chwili telefon i schowałam go do torebki. Po tym położyłam rękę na ławce i położyłam na nią głowę. Patrzałam na ścianę, aż widoku nie przeszkodził mi Denki.

-Heeej!
-co chcesz?-odpowiedziałam
-co tak nie mile?-spytał
-zaslaniasz mi mój widok bruh-odparłam
-hę?nie ważne, masz jakieś plany po szkole?

W tej chwili odezwał sie Bakugou.
-Tak,ma.
-Ohhh, szkoda spróbuję innym razem.- Kaminari odpowiedział

Popatrzałam się na Bakugou a ten na mnie. Patrzyliśmy na siebie 10 sekund,aż ja nie odwróciłam wzroku.
Bakugou wtedy wyciągnął się i złapał mnie ręką za moje ramię . Wstał z ławki i podszedł do mnie.

-Patrz na mnie.- Blondyn oznajmił
-c-co?-spytałam z lekkim szokiem
-Nie rozumiesz?patrz się na mnie.
Jak powiedział tak zrobiłam. Patrzyliśmy się na siebie, aż nie zadzwonił dzwonek. Bakugou usiadł na swoje miejsce przy tym oczywiście spoglądając na mnie, widziałam jak to robił. do klasy wszedł pan Aizawa i ogłosił, że od jutra mamy ferie zimowe przez 2 miesiące. Byłam w szoku, że tak wcześnie i tak długo mamy przerwę zimową. Cieszyłam się z tego powodu. pomyślałam, że będę miała więcej czasu wolnego do spotykania się z przyjaciółmi i Bakugou.

Godz.10:00, wtorek

Pov.y/n
Dzisiaj umówiłam się na nockę u mnie z Jirou, nie mogłam się jej doczekać. Byłam już przebrana i umyta a więc wystarczyło posprzątać w pokoju i przygotować jakieś jedzenie i picie. W czasie sprzątania przyszło mi powiadomienie z telefonu. Był to Kirishima.

Shark🦈
-Hej Y/n!masz jakieś plany na dziś?

                                     Y/n❤️🥰
                                     -Hey Kirishima! Tak mam już plany na dziś, a co?

Shark 🦈
-A okej, bo chciałem cię zaprosić do tej nowej kawiarnii

Odłożyłam wtedy telefon nie odpisując na wiadomość. Kirishima zawsze był miły i zawsze obrywał od Katsukiego za to, że ze mną rozmawiał. Nie rozumiałam go czemu się tak poświęca. Wróciłam do sprzątania pokoju. O 12:17 skończyłam. Wtedy postanowiłam sobie trochę odpocząć. Jirou miała przyjść na 16:00 więc miałam jeszcze dosyć dużo czasu. W między czasie ktoś zaczął mi drapać drzwi, domyśliłam się, że to Shira. Podeszłam do drzwi i wpuściłam wilczycę do pokoju. Po około 20 minutach odpoczynku postanowiłam pójść przygotować jedzenie, picie i jakieś miejsce do oglądania netflixa. Gdy skończyłam już wszystko przygotowywać zeszłam na dół do Yume. Ciocia powitała mnie z uśmiechem na twarzy. Byłam z nią tak jakoś 2,5 godz aż wkońcu nastała godzina 15:40 postanowiłam sprawdzić czy na pewno wszystko mam. Jak się okazało wszystko jest. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Pomyślałam, że pewnie to Jirou. Zeszłam na dół i ujrzałam jak Yume rozmawia z Jirou.
-Hej!Y/n!-Fioletowo-włosa wykrzyknęła
-Heeej!
-jak czegoś będziecie potrzebować to mówcie- Yume się odezwała
Obie z Jirou się zgodziłyśmy i udaliśmy się w stronę mojego pokoju. Postanowiliśmy włączyć Netflixa. Miałam naszykowany kocyk z poduszkami i podstawką na laptopa (jako miejsce oglądania). Shira położyła się koło nas i usnęła na moim kolanie. Wybrałyśmy razem z Jirou "W lesie dziś nie zaśnie nikt" film trwał 2 godziny. Po filmie zaczęłyśmy oglądać tiktoka, przy tym głośno się śmiejąc. W między czasie zadzwonił mój telefon. Był to Bakugou. Jirou kiwnęła głową na to abym odebrała. I tak zrobiłam.

-Hey, co tam?-spytałam
-Pójdziemy do kina?-Blondyn spytał
Nastąpiło 5 sekund ciszy.
-Y/n?...jesteś tam?
-T-tak...i jakby ci to powiedzieć. Nie mogę - odparłam
Katsuki się rozłączył. Coś czułam, że się obraził. Jirou słyszała całą rozmowę i zrobiła skwasioną minę. Bakugou denerwował Jirou tym, że nie pozwala jej rozmawiać z prawie nikim innym niż z nim. Jirou go nie cierpiała. Zapytałam Jirou czy zagramy w państwa i miasta a ta się zgodziła. Grałyśmy w to z 4 godz. Nastąpiła 21:00. Postanowiliśmy się pójść przebrać w piżamy i powoli pójść spać. I tak zrobiłyśmy. 21:00 to dosyć wczesna godzina na spanie ale byłyśmy bardzo zmęczone.

przepraszam...[bakugou x reader]Where stories live. Discover now