CHAPTER 6 : Hawaje

34 1 0
                                    

FLASHBACK

Hoseok P.O.V

Gdy obejrzałem nagrania z kamer, natychmiast posłałem ludzi po Y/n. Potem zadzwoniłem do Jungkooka. Chciałem by przeprosił moją dziewczynę oraz by sobie przypomniał, że ona nie jest wolna. Na nią nie byłem zły ponieważ nie zrobiła nic złego - wręcz przerwała czyny Jungkooka, czyli dowiodła swojej wierności.

- Hobi hyung??? - Usłyszałem zlękniony głos.

- Dobrze wiesz o czym chcę rozmawiać.

- Przepraszam... Nie powinienem jej lubić.

- Nie Jungkook, nie mnie powinieneś przeprosić. Po za tym, serce - nie sługa. Mogłeś to jej powiedzieć w inny sposób lub zachować to dla siebie. Nie będziecie bliższymi przyjaciółmi, jeżeli będziesz ją tak straszyć. Jestem jej chłopakiem i nie mogę Ci pozwolić na takie zachowanie wobec niej. Jednocześnie... Jestem twoim przyjacielem, Jungkook. - Powiedziałem spokojnie. Musiałem trzymać nerwy na wodzy by rozwiązać sprawę należycie.

- Ahh, rozumiem. Niechciałem jej wystraszyć. Kiedy mogę do niej zadzwonić, by przeprosić? Swoją drogą wysłałeś jakiś ochroniarzy? Zabrali Y/n.

- Tak, wysłałem ich bo nie chciałem, żeby słyszała naszą rozmowę. Za jakieś dwie godziny możesz zadzwonić. Pa.

- Pa.

***

FLASHBACK END

Your P.O.V

~ Jungkook?

- Możesz rozmawiać? - Głos chłopaka był cichy.

~ Yhm. - Potwierdziłam.

- Przepraszam, nie wiedziałem, że tak Cię skrzywdzę. Powinienem Ci to powiedzieć w inny sposób lub zatrzymać to dla siebie. Nie dałem Ci wyboru i postawiłem Cię w niezręcznej sytuacji. Mogłem zaszkodzić twojemu związkowi z hyungiem. Jesteś dla mnie ważna i nie chcę zepsuć naszej przyjaźni.

~ Dziękuję. Jesteś dla mnie ważnym przyjacielem.

- Czyli przyjmujesz moje przeprosiny? Już wszystko gra? - Spytał.

~ Tak, ale teraz muszę kończyć.

Spojrzałam na Hobiego. Nie wiem dokładnie co zrobił, ale to naprawdę jego sprawka. Wstałam z krzesła.

~ Dziękuję. - Powiedziałam i go przytuliłam. Po chwili poczułam, że złożył pocałunek na moim czole. Popatrzyłam mu w oczy i go pocałowałam.

Potem znowu oglądaliśmy naszą ulubioną c-dramę - ,,Meteor Garden". Gdy skończyliśmy odcinek, Hoseok się odezwał.

- Pojedziemy gdzieś na tydzień?

~ Gdzie?

- Gdzie chcesz.

~ A ty gdzie chciałbyś pojechać?

- Nieważne.

~ Ja chcę tam gdzie ty chcesz. - Powiedziałam. Oboje zaczęliśmy się śmiać. Wiedzieliśmy, że możemy gadać, tak bezsensownie przez jakieś półtora godziny.

- Może Hawaje... - Zaczął rozmyślać.

~ Hmm. Jeszcze tam nie byłam.

***

My business class | Mr. Jung Hoseok |Where stories live. Discover now