22.

4.4K 416 7
                                    

Poppy: coż, mama jest wściekła
Poppy: ale to okay
Poppy: to znaczy przywykłam
Poppy: chciala mnie tam wysłać na miesiąc tymczasem wracam do trzech dniach
Poppy: za godzinę będę na przystanku niedaleko twojego domu. Przyjdz jesli chcesz.
Poppy: w końcu chciałeś zebym wrociła
Poppy: jeśli cię nie będzie wracam
Poppy: mam w razie co powrotny o 20
Poppy: choć nie ukrywam, że będę wściekła jesli nie przyjdziesz .

Przeczytano o 17:47 .

Blondynka poprawiła pasek torby sportowej i wysiadła z autobusu jadącego z najbliższego dworca w stronę Evansville. Każdy kto opuszczał środek komunikacji albo od razu szedł w swoją stronę, albo witał się z kimś, kto na niego czekał. Na Poppy nie czekał nikt. Nie mogła nigdzie dostrzec blondyna o niebieskich tęczówkach. Skoro tak bardzo chciał aby wróciła dlaczego go nie ma? Usiadła na ławeczce ściskając w dłoni zakupiony już bilet powrotny do Abbeyroad.

Poppy: mam nadzieję, że to tylko spóźnienie.
Poppy: jeśli nie przyszedles specjalnie i nie napisales ze nie mozesz ..
Poppy: nie wybaczę ci.

Luke taki beznadziejny, ona specjalnie do niego przyjechała:(

spóźnił się / zapomniał czy celowo nie przyszedł?

why'd you only call me when you're drunk? • hemmings.Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt