11

22 6 5
                                    

Imperialny Niszczyciel Flagowy, Chimera, będący Flagowym okrętem samego Wielkiego Admirała Mitth'raw'nuruodo, powszechniej znany Galaktyce jako Thrawn, dryfował tuż nad zielenistą planetą. Sam okręt był wręcz oblężony przez Barki naprawcze których załogi starały się ze wszystkich sił przywrócić Okręt do używalności. W znacznie większej odległości od okręty roiło się od wielu innych. Od Niszczycieli Imperial-1, Krążowników Arquitens, Krążowników Gozanti po krążowniki typu Quasar Fire a między nimi przelatywały myśliwce TIE. 

Wielki Admirał przebywał w swej kwaterze. Od ich znalezienia się w tym specyficznym miejscu minęło raptem kilkanaście standardowych godzin dlatego też Thrawna w dalszym ciągu odczuwał rany na swoim ciele. Powinien w normalnych warunkach odpoczywać. Jednak zdawał on sobie sprawę że w tej sytuacji taka oznaka słabości mogła by znacząco obniżyć dyscyplinę w wojsku. A na to nie mógł sobie pozwolić. 

Rozporządził swoimi siłami, wyznaczył zadania. Sprawiał wrażenie że wszystko jest pod kontrolą podczas gdy coś takiego było od tego dalekie. Jednak jeśli mieli wrócić do szerszej Galaktyki musiał stwarzać tą iluzję. Trzymać swych ludzi w nadziei że znajdą drogę do Imperium. Imperium które było mu tak potrzebne do ratowania swego ludu.

Do jego gabinetu weszła bez zapowiedzi oficer floty. Była to Kapitan Farso przeszkadzając Thrawnowi w studiowaniu Gwiazd.

- Panie Admirale - Zasalutowała mu 

- Witam pani Komandor - Przywitał się z nią nie zwracając się jednak do niej bezpośrednio wzrok mając wciąż wlepiony w holo mapę - Co panią sprowadza? Mam nadzieję że to coś ważnego 

- Tak sir , niestety - Powiedziała zdenerwowana przyciągając tym większą uwagę Thrawna - Patron który wysłał pan na planetę w dalszym ciągu nie złożył raportu, a nadomiar złego nasi obserwatorzy donieśli iż wykryli start myśliwców z okrętu 

- Czy skontaktowaliście się z Kapitanem Jeager? - Spytał prostując się na Fotelu 

- Nie bezpośrednio sir - Stwierdziła Farso marszcząc nos - W zasadzie odmawiają podania powodu wszczęcia walki 

- Walki, powiada pani - Zauważył Tharwan marszcząc brwi

- Tak sir, nie widzę innego powodu by wysyłać eskadrę w innym celu niż walka 

- Celna uwaga pani Komandor - Przyznał Thrawn wstając z fotela jednocześnie zmieniając widok na holomapie która po chwili już nie ukazywała mapy gwiazd a region w którym Jeager miał przeprowadzić swój zwiad - Gdzie obecnie znajduje się okręt? - Spytał

Farso podeszła do holomamy bacznie się jej przyglądając. Wtem wskazała miejsce na mapie.

- Tutaj sir - Odparła

- Ah - Thrawn przybliżył ów miejsce - Jego rodzinne miejsce, jednak blisko 100 kilometrów za granicami 1 linii muru - Zauważył

- Dokładnie rzecz ujmując tuż nad drugą linią muru - Sprecyzowała Farso

- Nad drugą Linią murów - Mruknął do siebie Thrawn 

Przez dłuższą chwile Thrawn milczał podczas gdy Farso czekała na dalsze polecenia. Wówczas Thrawn odwrócił się do niej a ta wyprężyła pierś.

- Proszę powiadomić Kapitana Palleona by przygotował niewielką grupę uderzeniową - Oznajmił Tharwn - Oczywiście pod swoim dowództwem 

- Tak jest sir - Zasalutowała - Co jest ich celem?

Thrawn spojrzał na mapę trzech potężnych murów po czym odpowiedział.

- To co zawsze pani komandor - Odparł enigmatycznie nie dodając niczego więcej


Na Imperialnym Krążowniku niemal że dochodziło do szamotaniny. Podporucznik który był zmuszony wszystkim dyrygować ledwo nad wszystkim dawał rade panować. Jednak z biegiem czasu wszystko zdawało się zbliżać ku dobremu. Pierwsze statki z ocalonymi właśnie startował. Miały ich wysadzić na głównym murze po czym wracać po kolejne grupy potrzebujące pomocy. Naturalnie utrudnienie stanowiły... Te potwory, jak nazywali je wszyscy na statku, jednak oddział szturmowców zaskakująco sprawnie sobie z nimi radził. Broń blasterowa jak i granaty okazały się wystarczające by choć na jakiś czas je zdezorientować. Eskadra myśliwców, która też nie próżnowała, sprawnie wspierała akcje swoimi atakami. Łącznie potwierdzono 7 całkowicie zlikwidowanych celów. Więc podporucznik miał powody do zadowolenia zwarzywszy na to z jakim przeciwnikiem walczą. 

Jednak jego uwagę przykuła jednak z kanonierek która zdawała się nie wykonywać powierzonego jej zadania. Zamiast ewakuować tubylców skierowała się na południe w stronę wyrwy w murze.

- Kanonierka tu mostek, oddaliliście się od zasięgu operacji, natychmiast zawrudźcie - Rozkazał podporucznik jednak kanonierka nie odpowiadała - Powtarzam załogo kanonierki, natychmiast zawróć - Po raz kolejny cisza - Pilocie! - Warknął oficer jednak nic to nie wskurało 

- Spokojnie Podporuczniku 

Podporucznik o mało zawału dostał gdy usłyszał głos tuż za sobą. Odwróciwszy się zobaczył Kapitana Erena Jeagera. 

- Sir! - Podporucznik zasalutował cały się trzęsąc - Przepraszam że niepokoje jednak jedna z kanonierek...

- Wykonuje moje instrukcję - Przerwał mu Jeager 

Podporucznik przez chwile stał jak w ryty po czym odważył się spytać.

- Rozkazy sir? - Spytał

- Nim zliwkiduję się wroga należy odciąć od niego jakiekolwiek wsparcie - Wyjaśnił Eren wzrokiem patrząc na mapę

Zauważył to oficer który spojrzał na nią gruntownie przyglądając się jej. Rozważał wiele. Kierunek, wysokość, tor lotu. Jednak w wyniku presji, jaką była obecność Kapitana, nie był w stanie niczego wydedukować. 

- Proszę mi wybaczyć ale nie rozumiem - Odparł pośpiesznie oficer 

- Och ależ to naprawdę proste - Odparł Jeager zbliżając się o krok do oficera - Załatamy wyrwę odcinając wrogowi dostęp do wsparcia swoich działań 

- Wsparcia swoich działań? - Spytał podoficer - Odcięcie? Jedną kanonierką?

- Służąc w Imperium przekonałem się że nic takiego nie dzieje się bez czyjegoś przywództwa - Odparł Jegaer wskazując na rzeź w mieście - Po za tym osoba którą tam wysłałem powinna sobie poradzić z wyznaczonym zadaniem - Powiedział z zamiarem odejścia 

- Kto taki? - Spytał jeszcze oficer 

Eren przystanął i spojrzał się na oficera przez ramię. 

- Nasz Jeniec na gapę 



You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 02, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

W Nieznanym Świecie [Attack No Titans/Star Wars]Where stories live. Discover now