- Animal Clinic -

57 9 6
                                    

Narrator's POV

***

"WETERYNARZ"

"OTWARTE"

***

Gdy Scott wrócił do pracy to pogoda ze słonecznej zmieniła się w deszczową, a do tego zaczęło grzmieć.

Podszedł do drzwi kliniki i przekręcił tabliczkę z napisu "OTWARTE" na "ZAMKNIĘTE", oraz zakluczył drzwi.

Wszedł do łazienki z czystym opatrunkiem i płynem, aby ją przemyć ranę, ale gdy ściągnął swój opatrunek ujrzał coś czego nikt by się nie spodziewał.

Po ranie nie zostało ani śladu, jakby jej tam wogóle nie było...

Przerażony spojrzał w lustro.

***

Właśnie przeciągał karmę dla kotów do pomiszczenia w którym się znajdowały.

- Cześć kotki. - powiedział, gdy przekroczył próg drzwi.

Koty od razu zaczęły się niespokojnie poruszać w klatkach i głośno miałczeć.

Odłożył wór i szybko opuścił przychodnię dla kotów, zaraz potem usłyszał głośne pukanie.

Zobaczył że to Alisson i szybko poszedł otworzyć drzwi, była cała mokra i zapłakana.

- Nie zauważyłam go. Odwróciłam wzrok na sekundę, żeby zmienić piosenkę. - płakała. - A ten pies wyrósł jak spod ziemi. - panikowała.

- Już dobrze. - uspokajał ją. - Pamiętasz gdzie to było? - spytał.

- Tak, ale ten pies jest w... - łkała.

- Gdzie jest? - dopytywał.

- W moim bagażniku. - wskazała na swój samochód.

Oboje podeszli do pojazdu, gdy dziewczyna otworzyła bagażnik poszkodowany pies zaczął szczekać. Argent energicznie się odsunęła, a McCall złapał ją za ramiona i spytał czy wszystko w porządku, ta tylko kiwnęła głową.

- Ona się boi. - stwierdził.

- Nie tylko ona. - dodała Allison.

Suczka szczekała i warczała na dwoje nastolatków, którzy chcieli jej pomóc. W pewnym momencie chłopak twardo patrzył się w oczy psiny nie przerywając kontaktu wzrokowego, suczka nagle ucichła, Scott był z siebie w pewnym sensie dumny, ale nie miał pojęcia dlaczego tak nagle ucichła.

Nie miał pojęcia że to przez jego żółte oczy...

***

- Chyba ma złamaną nogę. Asystowałem kiedyś przy usztywnianiu złamań, mogę to zrobić sam i dać leki przeciwbólowe. - mówił gdy znajdowali się spowrotem w klinice.

Spojrzał spowrotem na nastolatkę i zauważył że pociera ramiona z zimna.

- W torbie mam czystą koszulkę. - poszedł w stronę swojej torby.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 28, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Everything's Changed / S.SWhere stories live. Discover now