Nagle rozległy się Fanfary i do sali treningowej weszła Bangczanna. Była bardzo puszysta i jeszcze bardziej wściekła. Jechała na Hahanie-Wiewiórku, który już ledwo żył.
Gdy tylko z niego zeszła, biedny Hahan resztką sił uciekł w jak najdalszy róg z dala od królowej.
BINABASA MO ANG
Felicja w krainie zagubionych wiewiórek
FanfictionWalt Kpop prezentuje: "Alicja w krainie czarów" w wersji Stray Kids