15

1.1K 42 1
                                    

POV.JIN 

Wszedłem do mieszkania po spotkaniu z Jiminem , odłożyłem rzeczy i postanowiłem pójść się wykąpać i pooglądać jakiś film , więc wziąłem rzeczy do spania i poszedłem pod prysznic , umyłem się i ubrałem w piżamę i wyszedłem z łazienki kierując się do pokoju.Wskoczyłem na łóżko z laptopem włączając jakiś film , nie umiałem się skupić na rozgrywających się akcjach bo myślałem co chwilę o Namjoonie , o naszych randkach , pocałunkach i rozmowach , mógłbym rozmawiać z nim godzinami. Myślę , że mimo to że szybko dzieje się może wyjść z tej relacji coś więcej , jestem coraz bardziej przekonany , że mogę bez problemu powiedzieć , że go kocham wiedząc że to nie jest nastoletnie zauroczenie a coś naprawdę prawdziwego. Kiedy sobie tak myślałem postanowiłem napisać do Namjoona chociaż mógłby już spać  

 Kiedy sobie tak myślałem postanowiłem napisać do Namjoona chociaż mógłby już spać  

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Zatrzymałem film i zszedłem na dół aby poczekać na Joona

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Zatrzymałem film i zszedłem na dół aby poczekać na Joona. Po 20 minutach podjechał samochód pod mój dom , wiedziałem że to on , więc pobiegłem otworzyć mu drzwi , kiedy wszedł do mieszkania i zamknął drzwi rzuciłem się na niego odrazu go całując on oddał mój pocałunek  całując coraz bardziej namiętniej i coraz bardziej mi się to podobało , a oderwaliśmy się od siebie kiedy zabrakło nam powietrza 

- Musiałeś się naprawdę bardzo za mną stęsknić - zaśmiał się i wziął mnie na ręce a ja go oplotłem wokół bioder oraz wtulając się w niego 
- I to jak ? a ty za mną nie tęskniłeś? - zapytałem się z wyrzutem i oduwając się od niego żeby widzieć jego twarz 
- Tęskniłem dlatego przyjechałem skarbie - pocałował mnie lekko w usta 
- to dobrze , idziemy do mojego pokoju czy będziemy tu tak stać ?
- Już cię zanoszę księżniczko 

Ruszyliśmy do mojego pokoju , Namjoon sie rozebrał i został w samych dresach a mi się zrobiło gorąco i próbowałem nie zwracać uwagi na jego wyrzeźbione ciało i gorąc na moich policzkach , położył się koło mnie , a ja wtuliłem się w niego i włączyłem dalej film który oglądałem no próbowałem oglądać przedtem ale teraz udało mi się skupić na filmie bo był obok i głaskał mnie po głowie i działało to na mnie uspokojająco oraz było to przyjemne.Po film i leżeliśmy dalej wtuleni w siebie i zaczęliśmy rozmawiać 

- Cieszę się , że jesteś tutaj 
- Ja też , chciałbym być co chwile obok ciebie 
- więc bądź i mnie nie opuszczaj 
- Będę zawsze na twoje zawołanie kochanie 

Po czasie postanowiliśmy iść spać , wtulił mnie bardziej w siebie i tak zasnęliśmy.

*****
Obudziłem się rano w ciepłych i silnych ramionach chłopaka , patrzyłem się na niego i mu się przyglądałem , położyłem rękę na jego policzek i lekko głaskałem po policzku , po chwili chwycił moją rękę , którą miałem na policzku i ją pocałował , a ja się uśmiechnęłem. 

-Dzień dobry skarbie - powiedział zachrypniętym jeszcze głosem 
-Dzień dobry , obudziłem cię? - zapytałem
- Nie , nie obudziłeś 
-Oh to dobrze już myślałem , że cię obudziłem, dobrze spałeś?
-Jak nigdy - pocałowałem go lekko w uta 
-Idziemy na śniadanie skarbie - zapytał się mnie 
-Tak , tak chodź

Wstaliśmy z łóżka i skierowaliśmy się do kuchni, kazałem usiąść Namjonoowi na krześle , a sam przygotowałem dla nas śniadanie , kiedy śniadanie było gotowe postawiłem na stole i zaczęliśmy jeść , po chwili z góry zeszli Jungkook z Jiminem. Jimin pokazał głową , żebym poszedł z nim do góry a ja pokiwałem głową

-Jonnie nie obrazisz się jak pójdę porozmawiać z Jiminem ?- zapytałem się stając koło niego 
-Nie idź ja i tak muszę porozmawiać z Jungkookiem - pocałowałem go w policzek i wyszedłem z kuchni do mojego pokoju siadając odrazu na łóżku.

-No i jak poszło ?
-No dobrze , a nawet lepiej niż myślałem , powiedzmy że wymusiłem wyznać mu co on czuje chociaż on miał zaplanowaną dla mnie randkę 
-Widzisz , mówiłem a ty panikowałeś i za bardzo wziąłeś tą ciszę dla siebie a jednak coś planował
-No wiem , ale trudno, za to ja go zabieram na randkę w sobotę gdzie muszę jeszcze odpowiedzieć na jego pytanie czy będę jego- powiedział zawstydzony i się zarumienił 
- coś wymyślimy , pomogę ci 
- Dziękuje , ale dobra koniec ze mną , nie chwaliłeś się że Namjoon będzię u ciebie spać 
- No bo nie miał , ale wyszło tak , że przyjechał 
- Opowiadaj co się dzieje u was 
-No idzie to  w dobrym kierunku po tej nocy wiem , że jestem dla niego ważny i jestem pewny że go kocham i nie jest to zauroczenie , jestem pewny że nam wyjdzie 
-Napewno wam wyjdzie , jestem szczęśliwy z twojego szczęścia

Rzuciliśmy się na siebię przytulając się i ciesząc , że idzie wszystko po naszej myśli i będziemy szczęśliwi , kiedy ochłonęliśmy i ogarneliśmy nasze emocje zeszliśmy na dół do chłopaków dokończyć śniadanie , a w czasie śniadania stwierdziliśmy , że odpuścimy sobie szkołe i zostaniemy dzisiaj wszyscy w domu , wylegując się na łóżku przed telewizorem.

My Friend's BrotherWhere stories live. Discover now