#030 I miss you

12 1 0
                                    

3/09/2020     5:30 🕔

Paula obudziła się i od rana strasznie bolała ją noga. Wczoraj w nocy gdy wchodziła po schodach potkneła się i wywróciła. Noga była lekko opuchnięta.
Miała nadzieję, że to nie jest złamanie.
Dzisiaj nie poszła do szkoły. Nie umiała wstać z łóżka. Czuła się bezradna.
Ewa przyniosła jej śniadanie do łóżka,
składało się ono z:
2 tostów z serem i ketchupem
Cappucino waniliowe
Świeżo wyciskany sok z pomarańczy

Zjadła je szybko. Dziś właśnie Bruno miał wylatywać z Polski do USA. Tam teraz była 23:00 ,więc postanowiła do niego zadzwonić na video. Odebrał odrazu:
-Cześć Paula,jak się masz? Jestem w Polsce i nauczyłem się paru słów .
- Hej. Wszystko dobrze a u Ciebie? Jakie to słowa.?
- Dziekuje i kocham czie
-hahah chodzi Ci o dziękuję i kocham Cię?
- tak

Porozmawiali jeszcze chwilę, potem chłopak musiał już iść do samolotu.
Bardzo zmartwiło go gdy usłyszał o nodze dziewczyny.

Dostała SMS od Draco:
" Hejka,słyszałem, że dziś Cię nie będzie..."

-yhym Laura się wygadała

"... w sobotę jest organizowany bal w szkole. Taka jakby dyskoteka. Czy chcesz iść ze mną?"

- odważnie z jego strony.
Wzięła telefon z powortem do ręki i odpisała:

" Cześć Draco.  Jeśli moja noga przestanie boleć to możemy iść razem jako znajomi."

Nie dostała odpowiedzi na tego SMS'a.
Jakimś cudem wstała z łóżka i udała się po zeszyt- nie szkolny ale jej notes prywatny.

Miała w sobie tyle emocji,że musiała je gdzieś z siebie wyrzucić. Chciała napisać piosenkę.  Wzięła długopis w dłoń i zaczęła pisać co jej leży na duszy.

" ... Moje szczęście przyszło razem z Tobą i moje serce to czyste emocje. Światło, które mi dajesz może oświetlić drogę dla dwojga..."

-brzmi dobrze. - pomyślała
Była już 13:00 ,a Paula miała już wszystko przepisane i nawet skomponowaną muzykę do jej piosenki.
Napisała do Adama bo bardzo długo ze sobą nie pisali.
" Hejka. Co tam? Długo się nie odzywałeś."
" nie chciałem ci zawracać głowy. Co u Ciebie?"
" Chyba noge złamałam"
" Żartujesz?!"

Nie odpisał już więcej. Po 20 minutach Paula usłyszała jak ktoś puka do jej drzwi .
- Proszę. - była pewna że to któryś z domowników ale w drzwiach zobaczyła kilka twarzy : Adam,Laura,Draco oraz Simon przyszli ją odwiedzić.
Przenieśli jej w prezencie : tabletki i maści przeciwbólowe,kwiaty oraz słodycze.
- Dziękuję Wam, naprawdę nie było trzeba. - mówiła wzruszona.
Po wcześniejszym uzgodnieniu z Ewą zjedli razem obiad. Było go na tyle dużo,że wystarczyło dla wszystkich.
Paula chciała zaśpiewać im nową piosenkę, Adam umiał grać na gitarze.  Dała mu kartkę z nutami,a sama usiadła przy pianinie. Adam zaczął grać melodię, chwilę później dołączyła do niego Paula ze dźwiękami pianina. Po wstępie zaczęła śpiewać. Wszyscy byli w szoku i na prawdę podobała im się piosenka.
- O kim myślałaś gdy ją pisałaś?- zapytał ciekawy Draco
- O wszystkim i niczym.- wymigaała się szybko.

Znajomi poszli o 21:00 do domu. Paula wzięła kąpiel i poszła spać. Noga wciąż jej doskwierała ale już mniej.

I'd catch a grenade for yaWhere stories live. Discover now