Występ poszedł im świetnie. Zajęli 2 miejsce w rankingu. Oznaczało to,że za dwa miesiące jadą do Nowego Jorku. Paula aż skakała z radości. Zrobiła sobie pełno zdjęć z członkami swojej wspaniałej drużyny:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy się przebierała dostała wiadomość od chłopaka. Przez czas gdy pisali zdążyła się dowiedzieć, że jego imię zaczyna się na S. Miała podejrzenie Sebastian lub Sylvio. Wiadomość od chłopaka brzmiała:" Byłaś świetna!Gratuluję " do wiadomości był też dołączony załącznik:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nie wierzyła własnym oczom. Oznaczało to iż chłopak był na jej występie. Myślała czy nie zauważyła kogoś nieznanego ale niech pomyśli: każdy oprócz jej znajomych był dla niej obcy!.
Dostała pełno gratulacji i uścisków od kochających przyjaciół i rodziców. Niestety Ci ostatni musieli wracać do swoich bardzo ważnych obowiązków. Zostało jej się cieszyć towarzystwem czwórki przyjaciół. Postanowili pójść na pizzę. W trakcie czekania na zamówienie dołączył do nich brat Kayli. Bardzo miło im się spędzalo czas. Gdy wracali do domu , Thomas postanowił że wbiegnie na jezdnię bo jak to on uważał żadne auto nie jechało. Ku jemu nieszczęściu jechało auto i to nie byle jakie bo towarowe. W mgnieniu oka chłopaka przerzuciło przez cały samochód i wylądował po drugiej stronie. Gdy dziewczyna pobiegła do niego nie ruszał się, ba nawet nie kontaktował się z nikim. Odrazu wybrała numer ratunkowy i zadzwoniła po pogotowie. Bała się o stan nowego przyjaciela. Z chłopakiem nie było żadnego kontaktu,a w około tylko pełno krwi,która miała swoje źródło w okolicach głowy. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Paula z emocji usiadła na chodniku
-to moja wina,to wszystko moja wina!- krzyczała sama na siebie Nie zauważyła, że obok niej usiadł Adam - nie obwiniaj się. Skąd mogłaś wiedzieć, że akurat auto będzie jechać?-przytulił dziewczynę. - miałam sen,rozumiesz?! - jaki? - śniło mi się, że ktoś będzie miał wpadek . Ja nie chciałam nikogo skrzywdzić.
Dziewczyna zaczęła strasznie płakać, nie można było jej uspokoić. Obwiniała się za to zajście. Po 20 minutach przyjechała karetka,zabrali chłopaka do szpitala na dział intensywniej terapii. Wszyscy oprócz Kayli nie mogli jechać z nimi bo nie należeli do rodziny. Bruno odprowadził dziewczynę do domu aby mieć pewność, że trafiła bezpiecznie. Jej mama odrazu zauważyła że coś jest nie tak więc dziewczyna opowiedziała jej wszystko bo po co miała ją okłamywać albo zatajać prawdę.
O 17:00 dostała SMS od Kayli " Thomas jest w śpiączce farmakologicznej. Lekarz mówi ,że jego stan jest stabilny ale bardzo niepokoi go uraz czaszki"
Pauli spadł kamień z serca, miała nadzieję że wkrótce chłopak się wybudzi i nie będzie miał jej tego za złe. Cały wieczór spędziła czytając w internecie o śpiączce i różnego rodzaju urazów głów. Była 2:00 w nocy,a dziewczyna nadal nie umiała zasnąć.
Nie przebierając się z piżamy, jedynie co ubrała to inne buty i wyszła. Pojechała do jej ulubionego miejsca w którym mogła posiedzieć i pomyśleć o dosłownie wszystkim. Usiadła ma schodach ,prawdopodobnie od starego baru i zaczęła płakać. Nie wiedziała czemu to robi. Może z bezsilności albo z nerwów. Nagle usłyszała za sobą kroki i dość szybki oddech . Odwróciła się a za nią stał....
