weapon {billdip} [ZAKOŃCZONE]

De bicz_pyr_pyr69

113K 8.9K 687

Pewnie kolejny zwykły billdip, gdzie Dipper to ceniony policjant, a Bill znany złoczyńca lubiący się zabawić... Mais

1/Bill - Czyli jak (nie) zostać złapanym przez policję
2/Dipper - Czyli idealna pogoń za idealnym przestępcą
3/Bill
4/Dipper
5/Bill
6/Dipper
7/Bill
8/Dipper
10/Dipper
11/Bill
12/Dipper
13/Bill
14/Dipper
15/Bill
16/Dipper
17/Bill
18/Dipper
19/Bill
20/Dipper
21/Bill
22/Dipper
23/Bill
24/Dipper
25/Bill
26/Dipper
27/Bill
28/Dipper
29/Bill
30/Dipper
31/Bill
32/Dipper
33/Bill
34/Dipper
35/Bill
36/Dipper
37/Bill
38/Dipper
39/Bill
40/Dipper
41/Bill
42/Dipper
43/Bill
44/Dipper
45/Bill
46/Dipper
47/Bill
48/Dipper
49/Bill
50/Dipper
51/Bill
52/Dipper
53/Bill
54/Dipper
55/Bill
56/Dipper
57/Bill
58/Dipper
59/Bill
60/Dipper
61/Bill
62/Dipper
63/Bill
KONIEC
INFO I PODZIĘKOWANIA MORDY

9/Bill

2.2K 195 15
De bicz_pyr_pyr69

Uśmiechnąłem się zwycięsko, widząc reakcje rodzeństwa. To jest przezabawne.
Zastanawiałem się przez moment, czy nie dodać do tego wszystkiego jakiegoś "misiaczku, przywitaj się z siostrą, a ja posprzątam łazienkę" ale najpewniej szybko zacząłby się wybraniać. No cóż, rozegram to w inny sposób.
— Dippy, ubierz się, twoja sis wpadła — Powiedziałem, kierując się do kuchni. Usłyszałem tylko, jak chłopak podnosi się z ziemi i zaczyna głośno mówić, że "to nie tak" i tym podobne. Spojrzał na mnie z nienawiścią, a ja przejechałem palcem po gardle, posyłając mu przy tym znaczący wzrok. Zrozumiał przekaz, bo zrezygnowany zaprosił Mabel do środka. W kuchni zaparzyłem wszystkim herbatę, do szklanki policjanta wsypując sól, a nie cukier. Ja to jestem śmieszek. Po chwili pojawiłem się w salonie, gdzie Pines dalej patrzył na mnie spod byka. Jeden zero, Sosenko.
— Może mi to ktoś w końcu wyjaśnić? — Zaczęła Mabel po chwili ciszy.
Uśmiechnąłem się w stronę Dippera, karząc mu tym samym wyjaśnić, czemu on jest nagi a ja siedzę w rozpiętej koszuli z rozburzonymi włosami.  Wiedziałem, że chłopak nie jest głupcem. Gdyby nagle wypalił, że jestem mordercą i rabusiem, najgorszym w tym mieście i kraju, dziewczyna zaczęłaby panikować, a wtedy bez problemu załatwiłbym oboje. Jest postawiony pod ścianą.
— Więc... to jest Bill... — zaczął chłopak — Jest moim ko-kolegą... — przełknął ślinę — akurat się myłem, a on wpadł na herbatę i mówi, że mu ciepło... to naprawdę nie tak jak myślisz.
Upiłem łyk napoju, po czym kiwnąłem głową. Możemy zagrać w tę grę.
— Nie mówiłeś, że masz kolegę — Uśmiechnęła się dziewczyna. Łyknęła to. — Mieszka z tobą?
Dipper splunął herbatą, choć dobrze wiedziałem, że to nie przez jej słowa. Posłałem mu rozbawione spojrzenie, na co on odpowiedział morderczym. Po chwili spojrzał łagodnie na siostrę.
— Nie, on rzadko tu wpada...
— To może ja i mój narzeczony wpadniemy do was za tydzień na kolację?
Bill czuł narastającą satysfakcję. I co teraz, Pine Tree?

Continue lendo

Você também vai gostar

5.5K 368 55
Dokja był przeciętnym pracownikiem biurowym, którego jedynym zainteresowaniem było czytanie jego ulubionej powieści internetowej "Trzy sposoby na prz...
12.4K 722 37
Izuku to prapraprapra- ileś tam - prawnuk Naruto i Sasuke. Izuku nigdy nie był świadom swojej prawdziwej krwi. Jego ojciec go nienawidzi. Pewnego dni...
6.4K 625 32
Kontynuacja "nieświadomego" obsadzona już nie w murach szkolnych, a w dorosłym świecie, 3 lata później. Jeśli czytaliście już poprzednią część, to se...
101K 12.5K 88
Ja tylko tłumaczę! Jest to kontynuacja po przedniego tłumaczenia. Zaczyna się od 62 rozdziału Serdecznie zapraszam ❤️