Yoongi przyglądał się wiadomościom od Hoseoka już od kilku minut i nie wiedział kompletnie co zrobić.
Z jednej strony był trochę zażenowany tym ile napisał przez te kilkanaście dni i tym, że jak Hoseok słusznie zauważył, nieco się otworzył pod jego nieobecność.
Z drugiej strony był zwyczajnie zszokowany, że młodszy naprawdę przeczytał wszystko co do niego wysyłał.
I jeszcze mu odpowiedział.
Wiercąc się na krześle, Yoongi zastanawiał się, czy ktoś taki jak on w ogóle zasługuje na kogoś takiego jak Jung Hoseok.
•••A/N•••
dodałabym tych rozdziałów więcej, gdyby nie to, że mam 9% baterii :')