Tooru Kokonoe przenosi się do Akademii Kouryou by zdobyć „Blaze" („Blask"), broń będącą fizyczną manifestacją duszy i użyć jej w dokonaniu zemsty na mordercy swojej ukochanej. W każdym bądź razie miał on nadzieję, że będzie to broń, tymczasem jego Blaze przybiera formę tarczy - jak ma więc cokolwiek zdziałać dzierżąc narzędzie do obrony, a nie walki?!
Anime z serii 'Moce, harem, cycki & wszystko źle interpretująca laska'. Ale powiem wam.. To anime miało fabułę. I o tyle, o ile denerwowała mnie Tomoe, o tyle fabuła mnie interesowała i brnęła dalej.
Dosyć dawno oglądałam to anime, ale dobrze pamiętam, że mi się podobało.
Absolute Duo ma bodajże 12 odcinków po jakieś 22 minuty, ale dosyć szybko się ogląda. Kreska przyjemna dla oka, a muzyka dla ucha. Bohaterowie raczej średni, ale kto by się tym przejmował? No tak. Ja.
NO TAK MNIE WKURZAŁA TOMOE I JEJ 'BEZBRONNA' PSAPSIÓŁA (nazywa się chyba jakoś Hotaka), ŻE.. MASAKRA!
Ale za to Julie była taka kawaii *~* i ten złośliwiec Tora ^-^
Tak, polecam na nudne i samotne wieczory XD.
Ulubiona postać: Tora
Nielubiana postać: Tachibana Tomoe
Ocena:
Postacie: 6/10
Muzyka: 8/10
Kreska: 9/10
Fabuła: 9/10