Teekyuu to sportowa komedia o czwórce licealistek należących do klubu tenisowego.
Powiem krótko, bo anime krótkie (12 odcinków po około 3 minuty). Za krótkie, i za szybko wszystko się toczy. Czasem nie wyrabiałam z czytaniem, bo tak szybko gadają XD. Mimo iż kocham tenis (każdy) to to anime okazało się.. dziwne i inne niż się spodziewałam. Po prostu.
Muzyka jest świetna, bez kitu XD (najlepszy opening jest w 1, 3 i 6 sezonie), kreska nie powala, a fabuła.. Nie nadążam za nią, po prostu. Trudno nazwać to nawet fabułą.. W każdym odcinku coś innego. Mało co z nich pamiętam, a oglądałam to nie tak dawno temu. Ale dobrze się bawiłam oglądając to anime. Postacie główne są cztery, ale nie mam ulubionej, ani nielubianej. Ale bardzo lubię tą z brązowymi włosami (tak, nie pamiętam imienia). Największą zaletą tej serii jest to, że potrafi niesamowicie rozsmieszyć. Parę razy zdarzyło się, że się uśmiechnęłam, a nawet zaśmiałam. Dobra. Prawie na każdym odcinku chciało mi się śmiać.
Polecam to anime dla ludzi, którzy chcą się.. odstersować :D
Ale ostrzegam! Od nadmiaru słów i szybkich zmian klatek możesz dostać oczopląsu!
Ulubiona postać:-
Nielubiana postać:-
Ocena:
Postacie: 6/10
Muzyka: 7/10
Kreska: 5/10
Fabuła: 6/10