Dramione - Love to the end. |...

By JulieMelodyDepp

250K 15.3K 3.2K

Draco zakłada się z Blaisem o to czy do końca wykona zadanie Czarnego Pana. Hermiona pragnie wkońcu zaznać tr... More

Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37

Rozdział 30

5.1K 336 14
By JulieMelodyDepp

//Draco
Dzisiejszego dnia skupiłem się bardziej na nauce. Chciałem mieć dobre oceny, a to wymagało nauki. Po lekcjach szybko poszedłem do biblioteki i pogrążyłem się w jakieś nudnawej lekturze.
Napisałem już dwa eseje i nauczyłem się opanowywać aż trzy nowe zaklęcia. Byłem z siebie zadowolony, bo ostatnimi czasy bardziej skupiłem się na swoim życiu miłosnym.

Gdy zamknąłem książkę, usłyszałem po drugiej stronie półek rozmowę. Jeden z głosów był bardziej męski, a drugi kobiecy.
Miałem już wychodzić, kiedy rozpoznałem jeden z głosów. Hermiona.

- Zerwałeś z Cho? - Spytała.

- Tak. Kiedy mówiłaś o tych wszystkich uczuciach, co czujesz do.. Stiles'a, zrozumiałem, że wobec niej nigdy nie czułem tego samego. - Powiedział, a ja domyśliłem się, że to był Potter. - Rozmawiałaś już z nim?

- Nie widziałam go. Nawet nie ma go na śniadaniach. Naprawdę chciałabym się dowiedzieć, dlaczego tak po prostu uciekł - głos jej się załamał.

- Jeszcze będziesz miała okazję.

- A jeśli nie?

- Będziesz. - Zapewnił chłopak i zauważyłem jak odchodzi do innej z półek.

Nabrałem powietrza i wyszedłem zza książek. Przed sobą ujrzałem plecy Hermiony, która układała podręczniki.

- Najwyraźniej miał powód. - Odezwałem się, a ta podskoczyła.

- O czym ty mówisz? Podsłuchiwałeś? - Zdenerwowała się lekko.

- Daj spokój. Co usłyszałem, tego nie od słyszę. Nie martw się tak tym. W końcu sam do ciebie przyjdzie i ci wszystko wytłumaczy. - Zapewniłem.

- Nie obchodzą mnie twoje rady. - Odparła.

- To nie rady. To wskazówki. Tylko daj mu wszystko wytłumaczyć i będzie po sprawie. - Mruknąłem.

- Och! A skąd ty możesz to wszystko wiedzieć, co?! Odwal się i więcej nie podsłuchuj. - Wybuchła, a bibliotekarka ją uciszyła.

- Byłem kiedyś w takiej sytuacji, okej? Zresztą nieważne.

- Byłeś? - Zaciekawiła się, a ja w myślach dałem sobie w twarz.

- T-tak. Byłem kiedyś zakochany w dziewczynie, która nie czuła wobec mnie nic innego od przyjaźni. Kiedy się z niej 'wyleczyłem' ona mnie pocałowała. Uczucia wróciły, a ona nie odezwała się do mnie od tamtego czasu. - Wymyśliłem.

- Czekałeś i nie przyszła? Do dupy masz te rady. - Parsknęła i odeszła do Harry'ego.

- Kiedyś rzucę na siebie avade - mruknąłem do siebie.

Odwróciłem się i wyszedłem z biblioteki. Myślałem, że potrafię wytrzymać, jednak się pomyliłem. Nie umiem znieść widoku cierpiącej Hermiony. Muszę wymyślić coś, aby chodź na chwilę wrócić do ciała Stiles'a.

//Hermiona

Gdy zobaczyłam wychodzącego Draco zza rogu myślałam, że wypadnie mi serce. Teraz się przekonałam, że moje uczucia do niego wciąż się nie zmieniły. To niesamowite i dziwne, że poczułam to samo do dwóch osób. Nie chcąc zdradzić swojego zdenerwowania, starałam się być dla niego oschła na tyle na ile potrafię. Jednak zaciekawiło mnie to, że był kiedyś w podobnej sytuacji do mojej. Moja ciekawość nie dawała mi spokoju, więc zapytałam o tamtą sytuacje. Widziałam, że był zdenerwowany, ale chciałam dowiedzieć się czegoś więcej. Czas prysł, kiedy zrozumiałam, że tą historyjkę sobie wymyślił i do tego nie potrafił dać żadnej sensownej rady. Gdy od niego odchodziłam usłyszałam jak mruknął coś pod nosem, a gdy się odwróciłam już wychodził z biblioteki. 

Dałam sobie spokój z myślami o Draco Malfoy'u i skupiłam się na nauce wraz z Harry'm, który zdawał się nie zauważyć tamtej sytuacji. Gdy starałam się przeczytać choć jedną linijkę w moje myśli wchodził ten tleniony blondyn. Co chwilę wzdychałam ciężko, czym zwróciłam uwagę Potter'a.

- Co jest? - Zapytał.

- Nic. Ja tylko.. tak się skupiam. - Odparłam.

- Coś ci nie wierze, wiesz? - Powiedział podejrzliwie.

- A powinieneś.

Spojrzał na mnie ostatni raz i wrócił do czytania lektury. Cicho odetchnęłam z ulgą i udawałam, że czytam książkę. Naprawdę nie potrafiłam się skupić, a to denerwowało mnie coraz bardziej. Chodź myślenie o Draco było lepsze, niż zamartwianie się, gdzie nagle zniknął Stiles. 

Continue Reading

You'll Also Like

104K 6.6K 66
Milena drugą klasę liceum zaczynała z prawdziwym strachem. Nagła zmiana szkoły, miasta, odcięcie od przyjaciół i zupełnie nowy start, którego dziewcz...
83.4K 2.9K 47
Haillie nie jest jedyną siostrą Monet, jest jeszcze jej bliźniaczka Mellody. Haillie wychowywana przez mamę, a Mellody no cóż przez babcie. Jak myś...
136K 1.8K 76
- Ja mam chyba lepszy pomysł - powiedziałem podchodząc bliżej dziewczyny - Tak? - zapytała a ja pokiwałem głową - A co takiego? - zapytała z uśmieche...
58K 2K 120
⚠️!!‼️Zaburzenia odżywiania, przekleństwa, przemoc, ataki paniki, sceny 18+ ‼️!!⚠️ Siostra Karola, o której praktycznie nikt nie wie. Mieszka w Angli...