𝙽𝚎𝚠 𝙼𝚎𝚜𝚜𝚊𝚐𝚎 || 𝙺𝚒...

De Yay_Mee

75.1K 2.1K 376

Oliwia to wyjątkowa dziewczyna lecz sama tak o sobie nie twierdzi. Jest wyśmiewana przez swój dosyć nienatura... Mais

~1~
~2~
~3~
~4~
~5~
~6~
~7~
~8~
~9~
~10~
~11~
~12~
~13~
~14~
~15~
~16~
~17~
~18~
~19~
~21~
~22~
~23~
~24~
~25~
~26~
~27~
~28~
~29~
~30~
~31~
~32~
~33~
~34~
~35~
~36~
~37~
~38~
~39~
~40~
~41~
~42~
~43~
~44~
~45~
~46~
~47~
~48~
~49~
~50~
~Podziękowanie~

~20~

1.6K 50 12
De Yay_Mee


Dzisiaj jest środa i to właśnie dzisiaj wracam do Polski po trochę rzeczy bo i tak wszystkiego nie wezmę i oczywiście mojego łobuza czyli Fado.
Taehyung uparł się że mnie odwiezie na lotnisko, mówiłam mu że nie musi bo przecież mogą tam być fani i tak dalej, ale on się uparł i tak zrobił po swojego.

Więc właśnie jesteśmy w drodze na lotnisko.

- Mam nadzieję że wrócisz szybko - chłopak nie oderwał wzroku od jezdni

- Też mam taką nadzieję

- a jedziesz tylko po swoje rzeczy?

- a ty co? Książkę piszesz o mnie - zaśmiałam się bo nie tylko jadę po rzeczy ale muszę koniecznie pogadać z mamą o tych dziwnych snach. Dzisiaj znów miałam taki tylko że tym razem Taehyung mnie pocałował. To zaczyna robić się co raz dziwniejsze tym bardziej że wszystkie są związane z Tae.

- no co ty? za nudna by była

- jesteś wkurzający

- ale i tak mnie kochasz - odwrócił się na chwilę i spojrzał na mnie ale zaraz od razu wrócił wzrokiem na jezdnię.

,,Kochasz" a może? Nie to niemożliwe nie zakochałam się w Tae, ale w sumie ja nigdy w nikim się nie zakochałam i nie czułam tego czego czuję przy nim gdy jest obok mnie, więc skąd mam to wiedzieć.

Moje przemyślenia przerwał głos szatyna oznajmujący że jesteśmy na miejscu. Wysiedliśmy z samochodu a chłopak uprzednio założył maseczkę i okulary a potem wyjął moją walizkę z bagażnika.

- Może lepiej tu się pożegnajmy - podeszłam do szatyna gdy zamykał bagażnik

- Jeśli już tak bardzo chcesz - nawet gdy miał maseczkę było widać że się uśmiecha - wróć szybko bo będę bardzoooo tęsknił i nie dam ci nawet spokoju

- Czyli grozisz mi SMS-ami i telefonami - uniosłam jedną brew

- dokładnie - chłopak znów się uśmiechnął i przytuliliśmy się

Gdy się od siebie odsunęliśmy, wzięłam swoją walizkę i ruszyłam ku wejściu na lotnisko. Odwróciłam się jeszcze do szatyna i pomachałam mu na co odpowiedział tym samym.

***

Po około 9 godzinach lotu byłam wykończona, ale wkońcu jestem już na lotnisku w Warszawie. Miał po mnie przyjechać tata, więc o to szukam go latnisku a przynajmniej czarnego BMW. Po chwili go dostrzegłam i od razu podbiegłam.
Gdy wpadłam w jego ramiona przytulił mnie i pocałował w czoło.

- Niby dużo czasu nie minęło, ale jakbyś urosła trochę - zaśmiałam się na jego słowa - dobra chodź jedziemy do domu pewnie jesteś zmęczona - tata włożył moją walizkę do bagażnika i po chwili usiadł obok mnie już w samochodzie.

Po 20 minutach bylismy już pod domem. Tata miał jeszcze jechać do firmy, więc pomógł mi z bagażem i pojechał.
Gdy byłam już pod drzwiami usłyszałam szczekanie psa. Uśmiechnęłam się i weszłam do środka, gdzie już byłam zaatakowana przez tego Fado.

- Też tęskniłam łobuzie - myziałam go za uszkami i głaskałam po brzuchu a Fado jakby dostał ADHD totalne biegał wokół mnie i skakał.

- nieźle się stęsknił za tobą - nagle w korytarzu pojawiłam się mama. Wstałam z paneli i przytuliłam ją.

- Cześć mamo

- Jesteś głodna? Za jakieś 15 minut będzie spaghetti?

- No pewnie - od razu walnęłam się na kanape oczywiście razem z Fado. Myziałam go i bawiłam się z nim dopóki nie dostałam powiadomienia.
Sięgnęłam po telefon i odblokowałam.

Bad_alien95: Doleciałaś już bezpiecznie?

I znów to samo uczucie.

Sad_Girl: Tak, już jestem w domu😊

Sad_Girl:

Bad_alien95: O matko😱😍

Bad_alien95: Jak ja go chce już wyprzytulać🤗

Sad_Girl: chyba Yeontan nie zabardzo byłby zadowolony😂

Bad_alien95: masz rację, ale teraz jest u moich rodziców

Sad_Girl: hahah musisz go kiedyś przywieźć może się polubią

Bad_alien95: przywiozę i napewno się polubią🙉❤

Bad_alien95: kiedy masz lot powrotny?

Sad_Girl: muszę znaleźć jakiś może w piątek a jeżeli nie będzie to w poniedziałek dopiero

Bad_alien95: oby w piątek hah bo mam wolny weekend

Sad_Girl: aha i będziesz rozpieszczał mojego psa?

Bad_alien95: tak😁

Sad_Girl: dzięki😒

Bad_alien95: o tobie też nie zapomnę😏

Sad_Girl: chyba wolę nie wiedzieć o czym myślisz

Bad_alien95: ja? To ty jak widać masz brudne myśli😏😏

Sad_Girl: napewno😒

Bad_alien95: oj no żartuje, przepraszam❤

Sad_Girl:

Sad_Girl: jestem głodna pa Tae💗

Bad_alien95: TYLKO NIE ZJEDZ FADO!

Sad_Girl: bardzo śmieszne..

Bad_alien95: hahah pa Oliwia❤

Bad_alien95 nie aktywny

- Oliwia kolacja! - krzyknęła mam z kuchni

- już idę - odkrzyknęłam jej i zwklekłam się z wygodnej kanapy

Byłyśmy tylko we dwie więc pomyślałam może teraz porozmawiać z mamą. Zasiadłysmy do stołu i dopiero zauważyłam butelkę wina.

- po co to wino? - wzięłam pierwszy kęs

- jak to po co? Dla nas - usiechnęła się moja rodzicielka

- w sumie i tak miałam z tobą pogadać po kolacji

- a nie jesteś zmęczona? - otworzyła butelkę wina i nalała do dwóch kieliszków

- jestem, ale to mi nie daje spokoju

- no dobrze to teraz mów jak tam jest w Korei? Poznałaś jakiegoś chłopaka? - śmiesznie poruszyła brwiami na co się zaśmiałam

- W sumie tak, ale to tylko mój przyjaciel - upiłam łyk wina

- Tak tak... Twój tata też był moim przyjacielem przez długi czas - uniosła brwi

- Przestań mamo - obie się zaśmiałyśmy

- oj no dobra, mam nadzieję że jest owiele fajniejszy niż Łukasz - zrobiła zniesmaczoną minę na jego imię

- Jest o wiele fajniejszy - spuściłam głowę i kontynuowałam kolacje

------------------------------------------------------------

Teraz trochę mniej rozdziałów dodaje, ale to po prostu z braku czasu. Staram się pisać rozdziały na zapas.
Buziaczki💋

Continue lendo

Você também vai gostar

1.4K 134 12
Zapomnieli jak wyglądają ich twarze, jak brzmią ich głosy I to jak kiedyś ich śmiechy łączyły się ze sobą tworząc razem piękną melodie. Po upływie l...
63.7K 2.4K 30
"Jest bardzo przebiegły. Żaden z nich nie wie, że się zrani" Mam 19 lat, kończę szkołę i co za tym idzie będę starać się ułożyć sobie życie... Jedna...
22.9K 1.5K 39
Edgar ma 15 lat, zmaga sie z problemami rodzinnymi jak i prywatnymi, do tego sie jeszcze wyprowadza z domu w którym mieszkał cale swoje życie, ma też...
529 102 6
!! KRÓTKIE I ZAKOŃCZONE!! Hia i Taehyung przyjaźnią się od małego dziecka. Niestety przez wiele lat cały czas ich rozłączano, jednak zawsze później s...