𝙽𝚎𝚠 𝙼𝚎𝚜𝚜𝚊𝚐𝚎 || 𝙺𝚒...

By Yay_Mee

75.1K 2.1K 376

Oliwia to wyjątkowa dziewczyna lecz sama tak o sobie nie twierdzi. Jest wyśmiewana przez swój dosyć nienatura... More

~1~
~2~
~3~
~4~
~5~
~6~
~7~
~8~
~9~
~10~
~11~
~12~
~13~
~14~
~15~
~16~
~17~
~19~
~20~
~21~
~22~
~23~
~24~
~25~
~26~
~27~
~28~
~29~
~30~
~31~
~32~
~33~
~34~
~35~
~36~
~37~
~38~
~39~
~40~
~41~
~42~
~43~
~44~
~45~
~46~
~47~
~48~
~49~
~50~
~Podziękowanie~

~18~

1.7K 53 3
By Yay_Mee


Odkąd jestem w Korei minęły już 2 tygodnie chyba każdy dzień spędzałam razem z Taehyung'iem. Codziennie ten alien wymyślał co innego abyśmy spędzili miło czas. Bardzo zbliżiliśmy się do siebie jedyne boli mnie to że wkońcu za jakiś czas i tak będe musiała wrócić do Polski nie mogę cały czas mieszkać w hotelu.

Obudziłam się po przez wpadające promienie słońca przez okno, uchyliłam powoli oczy i sięgnęłam po telefon. Sprawdziłam godzinę była dopiero 5:45 ale chyba już nie zasnę, więc postanowiłam wstać i poszłam do łazienki w celu ogarnięcia się po drodze zabierając jakieś ubrania.
Wzięłam prysznic i także umyłam włosy. Po wyjściu z kabiny wytarłam i owinęłam swoje ciało ręcznikiem. Włosy wysuszyłam i zrobiłam delikatny makijaż. Założyłam bieliznę i poprzednio wzięte ubrania. Padło na krótkie jeans'owe spodenki i pudrowo różowy crop top.

Byłam strasznie głodna, więc założyłam jeszcze czarne trampki, wzięłam torebkę i postanowiłam iść do pobliskiej knajpki.

***

Przed chwilą kelnerka przyniosła zamówione przezemnie naleśniki na nowo chyba zakochałam się w tym śniadaniu. Podczas jedzenia pezglądałam media społecznościowe, gdy w pewnym momencie usłyszałam już mi znajomy głos w radiu. Był to cover Tae ,,Inner Child" od razu uśmiech wkrał się na moją twarz bo kocham tą piosenkę. 

Taehyung jest naprawdę wspaniałym przyjacielem w życiu nie pomyślałabym że poznam kogoś takiego przez internet a tym bardziej że napisze do mnie mój idol. Będe za nim tęsknić gdy wrócę do Polski nawet przeszło mi przez myśl aby kupic mieszkanie tutaj w Seulu i zamieszkać w sumie kiedyś bardzo o tym marzyłam może jednak warto spróbować?

Szybko znalazłam jakieś strony z dostępnymi mieszkaniami i zaczęłam przeglądać kontynuując śniadanie. Pierwsze na pierwszy żut oka nie było złe ale nie takiego szukam. Przeglądanie zajęło mi trochę sporo, ale w końcu ujrzałam idealne dla mnie sypialnia, kuchnia, salon, jadalnia i łazienka i nawet czynsz był nie tak duży. Postanowiłam zadzwonić co mi szkodzi.

Mężczyzna powiedział że jutro moge przyjechać i zobaczyć mieszkanie nie wiem czemu ale jestem bardzo podekscytowana, dlaczego ja to zrobiłam? To był taki impuls, ale i tak jestem szczęśliwa.

- Co się tak uśmiechasz do tego telefonu? Ze mną nie pisałaś - usłuszałam głos naprzeciwko mnie, podniosłam wzrok znad telefonu i ujrzałam oczywiście Tae

- Bardzo śmieszne - odparłam z powagą, wyprostowałam się i upiłam łyk kawy - a czemu się uśmiecham to dowiesz się później - wytknęłam język

- ej to niesprawiedliwe - skrzyżował ręce na piersi i wyglądał jak takie małe obrażone dziecko

- wkrótce się dowiesz - wyszczerzyłam się

- okej niech ci będzie - uśmiechnął się i napił się mojej kawy właśnie MOJEJ

- ej to moje - oburzyłam się i zabrałam mu kubek szatyn zaczął się śmiać ZARAZ SZATYN? - przefarbowałeś się - ucieszyłam się bo naprawdę teraz wyglądał nieziemsko

- No, podoba ci się? - zapytał podpierając się na łokciach

- Jeszcze się pytasz? Do twarzy ci w tym kolorze

- Teraz mamy ten sam kolor włosów - chłopak zaczął się śmiać a po chwili i ja - widzę że wzięłaś do siebie to co mówiłem - nie zabardzo rozumiałam o co mu chodzi i chyba on to zauważył - chodzi mi o twoje piękne oczy, nie zakrywasz ich - pokazał swój kwadratowy uśmich a ja poczułam pieczenie na policzkach - wyglądasz tak uroczo jak się rumienisz - wiedziałam że jestem już czerwona jak dojrzały pomidor

- przestań - kopnęłam go w kostkę

- jak tak zrobisz to nie już jesteś urocza - złapał się za kostkę i zaczął się śmiać

- No wiesz ty co - udałam urażoną, zostawiłam pieniądze za śniadanie i wstałam od stolika. Wyszłąm z knajpki a za chwile usłyszałam wołanie za mną. Chłopak podbiegł do mnie i przytulił od tyłu. Wtedy poczułam takie dziwne nieokreślone uczucie w brzuchu jakby motylki? a serce zaczęło mi szybciej bić. Co się dzieje? miałam to pytanie tylko w głowie.

- Ej no nie obrażaj się, przpraszam - powiedział i zaczął bujać nami na boki co poskutkowało moim śmiechem

- Wybaczam głupku - powiedziałam przez śmiech a chłopak odsunął się ode mnie a ja poczułam taką dziwną pustkę nie wiem czemu ale chciałabym żeby robił tak cały czas 

- a ty nie powinieneś być w wytwórnii? - skrzyżowałam ręce na piersi i uniosłam jedną brew a mina chłopaka od razu zrzedła

- O cholera zapomniałem, napiszę do ciebie później - chłopak zsunął maseczkę i pocałował mnie w policzek a za chwile już go nie było, a ja stałam na środku chodnika w totalnym szoku a serce waliło mi jak szalone co się ze mną dzieję do cholery.

------------------------------------------------------------

Zepsułam pewnie ten rozdział, ale nie mam kompletnie weny😥
Buziaczki💋


Continue Reading

You'll Also Like

62.6K 1.3K 60
jest to opowieść o tym jak Hailie trafia do braci jak ma 3 latka.Vincent opiekuje się nią jak córką,nawet kazał Willowi zająć się pracą.jeśli chcesz...
19.5K 743 15
ZAKOŃCZONA Wyobrażacie sobie, że pewnego dnia pojawia się na zajęciach wasz były chłopak, który okazuje się być nowym wykładowcą? Taki los spotkał Ch...
63.7K 2.4K 30
"Jest bardzo przebiegły. Żaden z nich nie wie, że się zrani" Mam 19 lat, kończę szkołę i co za tym idzie będę starać się ułożyć sobie życie... Jedna...
14.1K 1.3K 34
To ty decydujesz jak potoczą się dalsze losy bohaterów! Inspiracja: @sweet_cake65s Rozdziały nie będą dodawane częściej niż raz w tygodniu.