Odłożyłam telefon i zabrałam się za pakowanie. Wyciągnęłam walizkę i zaczęłam wkładać do niej jakieś ubrania, buty i inne drobiazgi, skoczyłam jeszcze do łazienki po kosmetyczke i również znalazła się w walizce. W miarę szybko poradziłam sobie z pakowaniem. Gdy skończyłam wzięłam laptopa i szukałam jakiegoś hotelu. Znalazłam w miarę dobry chociaż nie wcale taki tani no ale cóż. Zarezerwowałam pokój po czym odłożyłam laptopa i poszłam wziąć kąpiel. Po zrobieniu wieczornej rutyny ustawiłam sobie budzik i odpłynęłam do krainy Morfeusza.
Następnego dnia obudziłam się przez mój budzik, który zadzwonił o godzinie 4:30, wstałam z ciepłego łóżka i zaścieliłam je. Poszłam powolnym krokiem do łazienki, nienawidzę wstawać tak wcześnie. Umyłam włosy a potem je wysuszyłam i rozczesałam. Umyłam zęby i zrobiłam delikatny makijaż. Ubrałam się w przyszykowane dzień wcześniej ubrania czyli czarne krótkie spodenki i czarny crop top, który zasłaniał mój siniak na brzuchu tak jeszcze było go dobrze widać. Założyłam jeszcze białą prześwitującą koszule którą związałam w talii, a rękawy podwinęłam do łokci.
Wychodząc z pokoju wzięłam walizkę i mały plecak, w którym miałam paszport, portfel itp. Zeszłam na dół i zabrałam się za jakieś szybkie śniadanie, padło na musli z jogurtem.
- Dzień dobry córeczko - tata zszedł ze schodów i się przeciągnął - zawiozę cię na lotnisko - kiwnęłam głową i kontynuowałam śniadanie
Gdy skończyłam umyłam miseczkę, wzięłam walizkę z przedpokoju i pożegnałam się ze szczeniaczkiem po czym razem z tatą poszliśmy do samochodu.
Na lotnisku byliśmy po około 20 minutach. Wysiadłam z samochodu oczywiście przed zakładając okulary a tata w tym czasie wyciągnął moją walizkę.
- Musisz zakładać te okulary, masz piękne oczy przecież - powiedział i mnie przytulił na pożegnanie
- Wiesz jak ludzie reagują, pa tato - wzięłam walizkę i poszłam do środka budynku.
Siedziałam już w samolocie przy oknie obok mnie siedziały jakieś dwie starsze panie co nawet na chwilę nie mogły przestać gadać.
Poczułam jak mój telefon zawibrował wyciągnęłam go z kieszeni.
Bad_alien95: Hej aniołku❤
Sad_Girl: Cześć TaeTae💗
Bad_alien95: haha uroczo🤗
Bad_alien95: jesteś już w samolocie?
Sad_Girl: Tak😊
Bad_alien95: jeszcze bardziej nie mogę się doczekać aż się spotkamy😄
Sad_Girl: Ja też😊
Sad_Girl: Ugh.. nie lubię latać samolotami
Bad_alien95: Dlaczego? Haha
Sad_Girl: nie wyspałam się a jeszcze na uchem trajkoczą mi dwie starsze panie, normalnie katorga😂
Bad_alien95: 😂 dasz radę
Bad_alien95: muszę kończyć, pa aniołku😘
Sad_Girl: pa oppa💗
Bad_alien95 nie aktywny
Sad_Girl nie aktywna
------------------------------------------------------------
Jak myślicie jak zareaguje Tae jak zobaczy Oliwię?
Buziaczki💋