Karma pov
Przybliżyłem się do Nagisy i szepnąłęm mu do ucha.
- Dziewczynka się boi?
Zaśmiałem się widząc jego przerażone oczy, śmieszyło mnie to jak słaby był.
- Co robisz z nią?- za mną pojawił się Gakushu, równie pochylił się nad niebiesko włosym przez co został otoczony.
- No zobacz spodnie założyła, powinnaś nosić sukienki, napewno byś ładnie wyglądała.
- To sukienkę mu przeniesiemy- chłopak zaśmiał się za mną. Puściłem Nagise, który szybko uciekł. Odwróciłem się do truskawkowego i chciałem go objąć, jednak on się odsunął.
- Stało się coś?
- Nie.
- Okey... Chcesz mi coś powiedzieć?
- Nie.- milczał przez chwilę po czym ponownie się odezwał- Co mu szeptałeś do jego ucha?
- Śmiałem się z niego. A czemu pytasz?
- Ciekawość- wzruszył ramionami i skierował się do wyjścia z sali klasy E.
- A może zazdrosny jesteś?- zaśmiałem się idąc za nim.
- Nie.
- Nie?
- Nie, o ciebie nigdy.
- To co ci przeszkadza, że szepnąłem do ucha Nagisy?- złapałem go za nadgarstek, żeby się zatrzymał.
- Nie.
- Czyli mogę do niego iść?
- Nie!
- A to dlaczego?- patrzyłem jak chłopak się zaczął plątać w tym co mówi.
- Bo nie!
- Mhm. A skoro nie mogę iść, to może cię przytulę?- podszedłem krok bliżej.
- Nie.
- Może do Rio pójdę?
- Nie- chłopak prychnął cicho.
- Zostać tu z tobą?
- Możee...
- Pójść sobię?
- Nie- odparł. Objąłem go ramieniem i przyciągnąłem do siebie.
- Czyli nie mam zostać z tobą i cię przytulać?
- Nie- położył mi głowę na ramieniu.
- To idę sobie- zabrałem rękę.
- Nie.- przyciągnął mnie z powrotem. Trochę mnie to zdziwiło bo raczej ja go przytulałem czy całowałem. Znowu objąłem go ręką.
- A przyznajesz się, że jesteś zazdrosny?
- Może...- mruknął mi cicho w koszulkę.
- Ej Karma, jak skończysz zajmować się swoim chłopakiem to pomóż mi założyć Nagisie sukienkę.
- Kupiłaś sukienkę? Zajebiście, ale chyba już nie na tej przerwie. Odprowadzę Gakushu.- stwierdziłem, widząc że zaraz mamy lekcje. Pociągnąłem go za rękę w stronę wyjścia.
- Od kiedy jestem twoim chłopakiem?
- A nie jesteś?
- Nie
- Dobrze to oficjalnie. Chcesz być moim chłopakiem?- czekałem na oburzenie chłopaka i jego kolejne "nie".
- Zastanowię się
YOU ARE READING
Debata | Karma x Gakushu
RandomGakushu wygląda jakby coś ukrywał, a Karma za wszelką cenę dowie się o co chodzi. Nie przewidział jednej rzeczy. Jego plan może się odwrócić... Karma Akabane x Gakushu Asano Boyxboy Zakończone