15. Nie zadawaj sie z Malfoyem

244 18 2
                                    

Siedzialam sama w pociagu, dziewczyny poszły pożegnać się z całą resztą.
Nagle zauważyłam kartkę wstającą z mojej bluzy, jednak nie pamietam żebym coś tam wkładała. Okazało się że był to papierowy żuraw....
Otworzyłam go powoli czytając wiadomość w środku.

Otworzyłam go powoli czytając wiadomość w środku

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Będę zawsze cię kochał
-D.

—Kilkanaście lat później—

-Kochanie szybko! Nie chcesz się spóźnić prawda?- pociągnęłam mała dziewczynkę za rękę po czym ruszyła za mną

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Kochanie szybko! Nie chcesz się spóźnić prawda?- pociągnęłam mała dziewczynkę za rękę po czym ruszyła za mną.
Uśmiechnięta szła za mną, a już za chwile stałyśmy koło wysokiego bruneta.
Theo szybko przytulił malutką Hope.
-Zaraz wracam pójdziemy przywitać się tylko z ciocią Charlotte- powiedziałam do chłopaka i ruszyliśmy w ich stronę.
-Annabelle...-dziewczyna smutno się uśmiechnęła przytulając mnie- Nie widziałyśmy się odkąd...
-Odkąd Hope odeszła- dokończyłam cicho.
-Dobrze znowu cię widzieć- ponownie się uśmiechnęła- William napewno by chciał się przywitać ale dzisiaj nie mógł tu być.
Uśmiechnęłam się tylko do niej i kucnęłam by przywitać się z małym Benem.
Przytuliłam chłopca, po chwili była pora wsiadać.
Schyliłam się tylko do Hope i wyszeptałam jej w ucho: „Pamiętaj co ci mówiłam, nie zadawaj się z Malfoy'em"

-Perspektywa Hope-
Pożegnałam się szybko z wszystkimi i wsiadłam do pociągu. W przedziale siedział sam chłopak. Wyglądał na miłego. Usiadłam naprzeciwko niego uśmiechając się.
-Jestem Hope- zaczęłam rozmowę.
-Miło mi Hope, jestem Scorpius.- podał mi dłoń.
Czułam, że to początek cudownej przyjaźni.

𝐼 𝑙𝑜𝑣𝑒 𝑦𝑜𝑢, 𝑖𝑑𝑖𝑜𝑡Where stories live. Discover now