Ksiundz: Antonio, to co z to impro?
Pomadores: Yyyyy, jednak jej nie będzie-
On tu jest i to czyta: Czm? :((((
Pomadores: Bo znowu wrucil ten walony WiRuZ i musze siedziec na kFaRaNtAnNiE
Oraczka: It's so sad... Kuba, play 'Despacito'
-słowacja: dE
-słowacja: SPA
-słowacja: CITO
Oraczka: bORZE, STOP. TO BYŁ TYLKO ŻART
-słowacja: A skąd niby miałem to wiedzieć?
Oraczka: Yyyyy, no bo całe moje życie to jeden wielki żart?
-słowacja: ...
-słowacja: Nie zaprzeczę.
Oraczka: :(((((((
Oraczka: 0kej, następnym razem, gdy będę żartować, dodam '<żart>'. Zadowolony? Będziesz ogarniał żarty?
-słowacja: Tak, tak, oczywiście
Ksiundz: Przepraszam, że przeszkadzam w tej jakże interesującej konwersacji, ale jAK PORADZIĆ SOBIE Z NIEDOROZWINIĘTĄ UMYSŁOWO PERSONIFIKACJĄ NIEISTNIEJĄCEGO JUŻ KRAJU?
Gejmany: Czyli przyznajesz, że mam gorsze rodzeństwo?
Ksiundz: Pfffff, nie. Po prostu znam sposób na ogarnięcie dup moim braciom, a zajmowanie się Gilbertem to coś nowego
Oraczka: Ogarniasz dupy braciom? Ojjjjj, ktoś tu lubi w incest 😏😏😏😏😏
On tu jest i to czyta: [Incest is wincest] W dodatku chcesz się teraz zająć Gilbertem? Mrrrrrrrał~
Ksiundz: J a p i e r d o l ę. Nie o to chodzi!
Alfrenatywka: Jakoś nikt w to nie wierzy.
Ksiundz: To macie uwierzyć, bo taka jest prawda!
On tu jest i to czyta: Szczerze wątpię
Oraczka: ^+1 byczq
Ksiundz: Tghdwxhufwsju
Oraczka: A co to niby miało być?
Ksiundz: Dźwięki irytacji moim istnieniem.
Oraczka: Czy chcesz zasugerować, że masz problemy z psychiką i nie chcesz żyć?
Ksiundz: Nie, skskskskskądże.
On tu jest i to czyta: XDDDDD Lovino, nowa vsco gerl
Oraczka: XDDDD
Gejmany: 0key, wracając: co odwalił Gilbert?
Ksiundz: Yyyyy, no wjebał się [po raz kolejny] do lodówki-
Gejmany: Jak to 'po raz kolejny'?
Ksiundz: To ty już nie pamiętasz jak zapierdalałeś do [chyba] Feliksa po imprezie, bo Gilbert wlazł do lodówki?
Gejmany: A rzeczywiście było coś takiegoXDDDDD
Ksiundz: Jebaniec ma zaniki pamięci kuźdeXDDDDD
Ksiundz: Ale serio, jak wyciągnąć Gilberta z lodówki?
Kartonowy gość: Powiedz mu, że zajebiści ludzie nie lubią lodówek.
Ksiundz: Czej, sprawdzę czy działa-
Ksiundz: Rzeczywiście, wypierdolił z kuchni, że aż się za nim kurzyłoXDDDD
On tu jest i to czyta: Matthew - specjalista do spraw upośledzonych psychicznie personifikacji państw.
Kartonowy gość: Kurde coXDDD
On tu jest i to czyta: W zasadzie to w takim razie Matthew jest specjalistą do spraw wszystkich tu obecnych-
Gejmany: Oprócz mnie.
On tu jest i to czyta: Oprócz Ludwiga.
Kartonowy gość: Raczej 'w szczególności Ludwiga'.
Ksiundz: Ale żeś teraz dowaliłXDDDDD
On tu jest i to czyta: Kuźde, orasz równie dobrze, co RadmilaXDDDD
Oraczka: Moje wyrazy uznania.
Gejmany: Ecjgvmjtdqchdw
Gejmany: Kuźwa, rzeczywiście Sebastian biega po klawiaturze-
CZYTASZ
mistyczna grupka • hetalia messenger
HumorNasze kochane personifikacje dowiedziały się o istnieniu Messengera i stworzyły własną grupę. To się dobrze nie skończy. Gdzie Lovino zostaje księdzem, Feliciano jest yandere psychopatą, Tolys ma fetysz do Grunwaldu, Feliks rozpacza po stracie palu...