19. Zdrada + po ilu mu wybaczyłaś

119 5 8
                                    

♡ Scott McCall

Dzisiaj mija 5 miesiąc od kiedy ty oraz Scott zostaliście parą. Chciałaś mu zrobić niespodzianką, więc poszłaś razem z swoją siostrą na zakupy. Wybrałaś przepiękną sukienkę w kolorze błękitu. Ruszyłaś do kasy, jednak twoją uwagę zwrócił Scott przed sklepem. Działalność była przeszkolona więc idealnie widziałaś każdy jego ruch. W jednym momencie podbiegła do niego Kira Yukimura, którą obkręcił wokół własnej osi, aby później ją pocałować. Czułaś jak serce łamie ci się na miliony kawałeczków. Rzuciłaś sukienkę na ziemię oraz wybiegłaś z sklepu. Scottowi oczywiście nie umknęła twoja osoba. Podbiegł oraz złapał cię za ramię. Wyrwałaś się, oraz nawet nie odwróciłaś.

-Czekaj - krzyknął oraz na siłę cię odwrócił.

-I co? Powiesz mi "to nie tak jak myślisz?"? - zapytałaś przez łzy.

-Nie.. - urwał krótko, analizując twoją twarz.

-Zniknij z mojego życia, nie chce cię nigdy więcej oglądać! - wykrzyczałaś, odwracając się oraz biegnąc w stronę łazienek.

Wybaczyłaś mu po 2 tygodniach.

♡ Stiles Stiliński

Wczoraj Stiles razem z Scottem byli na imprezie, niestety ty nie mogłaś w niej uczestniczyć, ponieważ Derek maruda nie chciał cię puścić. Na następny dzień poszłaś do szkoły, kiedy tylko weszłaś do placówki, wszyscy na ciebie spojrzeli. Wszyscy, dosłownie każdy, nawet woźny. Wyjęłaś lusterko oraz sprawdziłaś, czy przypadkiem nie masz czegoś na twarzy, jednak nic, zero. Obiło ci się o uszy: "biedna dziewczyna", "nie spodziewałem się tego po Stilesie". Od razu zaczęłaś wzrokiem szukać wzrokiem swojego chłopaka. Jednak go nie znalazłaś. Szłaś przed siebie, wyobrażając sobie najstraszniejsze scenariusze. Nagle usłyszałaś głos Scotta, w klasie od chemii.

-Stary, cała szkoła już wie - alfa powiedział.

-Wiem - odpowiedział krótko. - Ja nie chciałem.

-Stało się, Stiles - Scott poklepał go po ramieniu. - Czasu nie cofniesz.

-Nie myślałem wtedy - powiedział.

-Może y/n ci wybaczy - Scott ujął, a ty wsłuchiwałaś się w każde słowo.

-Zdradziłem ją z Malią - Stiles w końcu powiedział. A ci od razu po policzku spłynęła łza. Czułaś jakby ktoś centralnie w serce wbił ci sztylet. Miałaś ochotę rzucić się na podłogę i rozpłakać się jak nigdy. Jednak wiedziałaś, że musisz być silna. Pewnie weszłaś do klasy.

-Stiles.. jak mogłeś? - zapytałaś przez łzy, które ugrzęzły ci w gardle.

-Ja nie chciałem, naprawdę - zszedł z ławki oraz do ciebie podszedł.

-A jednak.. - spojrzałaś na niego - zrobiłeś to.. 

Nie odpowiedział.

-Spałeś z nią? - zapytałaś, a po twoim policzku ponownie spłynęła czysta łza.

Jedynie kiwnął twierdząco głową. Poczułaś, że zaczyna kręcić ci się w głowie.

-Kochanie - złapał cię za rękę.

-Nie dotykaj mnie i nigdy więcej tak do mnie nie mów - puścił jego dłoń, oraz wyszłaś z sali. Kiedy tylko drzwi się zamknęły. Oparłaś się o nie i zjechałaś po nich plecami. Usiadłaś i zaczęłaś szlochać, chowając twarz w dłoniach.

Wybaczyłaś mu po półtora miesiąca.

♡ Isaac Lahey

Dzisiaj masz urodziny, ale miałaś wrażenie, że każdy o nich zapomniał. Jest już wieczór i nikt, totalnie nikt, nie złożył ci życzeń, nawet twój chłopak Isaac. W ogóle go dzisiaj nie widziałaś. Stwierdziłaś więc, że odrobisz lekcję, trochę się ogarniesz i pójdziesz do niego. Wtedy dostałaś SMS'a. To od Allison, zdziwiona otworzyłaś wiadomość. Wysłała ci zdjęcie, jej oraz Isaaca, całujących się, w bardzo namiętny sposób. Zdezorientowana, postanowiłaś zadzwonić do swojego chłopaka. Nie odbierał. W łatwy sposób spostrzegłaś, że zdjęcie jest zrobione u Allison w pokoju. Szybko ubrałaś buty, oraz wybiegłaś z domu. Miałaś nadzieję, że to zwykły photoshop. Bez pukania weszłaś do domu Allison. Wbiegłaś po schodach oraz otworzyłaś drzwi do jej pokoju. Upadłaś na kolana, widząc tę scenę. Isaac pochylał się na Allison, w jej łóżku, bez koszulki. Ona również była pozbawiona górnej części bielizny. Kiedy Isaac zauważył, że jesteś w pomieszczeniu, oderwał się oraz od ciebie podbiegł, rzucając się przed tobą na kolana. Przytulił cię, jednak ty go odepchnęłaś.

-Przepraszam, tak mocno przepraszam... - wyszeptał.

-Jakoś przed chwilą nie było ci jakoś przykro - odpowiedziałaś, wstając z podłogi. 

-y/n, to było pod wpływem emocji - szybko powiedział.

-Nie chce cię znać - odwróciłaś się i wyszłaś z domu. Nigdy więcej nie chciałaś go oglądać.

Wybaczyłaś mu po pół roku.


note; Z góry przepraszam za błędy, ogólnie znowu do Stilesa miałam najwięcej weny, hahah

Miłego dnia/wieczorka! <3

hot girl ✔Where stories live. Discover now