Podziękowałam Damonowi i weszłam do domu Eleny.
-Hej! Jestem! - krzyknęłam na cały głos.
-Słyszę. - odpowiedziała brunetka stając koło mnie.
-Dobra, przebiore się i możemy zaczynać. - powiedziałam i poszłam do łazienki.
Przebrałam się w białą krótszą koszulkę oraz czarne leginsy.
-Okej to na razie nauczę Cię zadawać ciosy rękami. - powiedziała Elena. - Stój w miejscu i ja będę Ci wystawiać rękę w którą będziesz bić. - dodała.
Zaczęłam wykonywać polecenie brunetki. Gdy wyciągnęła dłoń przed siebie pionowo uderzałam z całej siły prosto. Gdy wyciągnęła dłoń przed siebie poziomo, uderzałam od dółu. Gdy wyciągnęła prawą blisko ciała pionową, to biłam mocno z lewej i na odwrót.
-Dobra, teraz dołącz do tego nogi. - powiedziała.
Uderzałam ją pięściami tak jak wcześniej, a co jakiś czas kopałam w jej noge. Po godzinie trenowania brunetka powiedziała co dalej.
-Teraz weźmiesz nóż i będziemy walczyć.
-Ale ja Cię nie dźgne nożem. - powiedziałam stanowczo.
-Jestem wampirem, kołek może mi zaszkodzić, nóż nie. - oznajmiła.
-Ale... - nie dane mi było dokończyć, bo Elena mi przerwała.
-Nie ma ale, musisz się bardzo przygotować, bo Klaus nie będzie czekał. Zresztą ja się po sekundzie zregeneruje. - powiedziała.
Jeszcze przez chwilę się wahałam, ale później zaczęłyśmy walczyć.
Za pierwszym razem Elena mnie pokonała po 5 sekundach. Za drugim po 10, a za trzecim po 14. Nie chciałam się tak łatwo poddawać, więc skupiłam się na tym czego mnie nauczyła i dźgnęłam ją w rękę i brzuch. Moje szczęście nie trwało za długo, bo po chwili mój nóż leżał na ziemi a jej ręce w pozycji do skręcenia mi karku.
-Poddaje się, już tyle. - powiedziałam zmęczona i trochę zła, że mi się nie udało.
-Dasz radę, to twoja pierwsza lekcja. - oznajmiła brunetka przytulając mnie.
-Może kiedyś się uda na razie to ja idę się umyć oraz przebrać, bo i tak za chwilę przyjdzie tu Caroline z Bonnie. - odpowiedziałam, wzięłam rzeczy na przebranie i poszłam do łazienki. Jak wyszłam Elena zrobiła to samo, a po chwili dołączyła do nas blondynka z mulatką.
-To co maraton filmowy? - zapytałam podekscytowana.
-Taak! - Bonnie i Caro krzyknęły w tym samym czasie.
-Już włączam. - dodała Elena, a ja sięgnęłam po popcorn.
Oglądałyśmy do 2 w nocy, a później pogadałyśmy chwilę o innych. Około 3 zasnęłyśmy wszystkie w siebie wtulone.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudziłam się po 10, wstałam i zeszłam do kuchni, gdzie wszystkie już były.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-Robię sobie płatki z mlekiem. Chcesz też? - spytała mulatka na co pokiwałam głową.-Dawno wstałyście? - spytałam i usiadłam obok Eleny.
-Ja o 9, Caroline po 9, Bonnie o 10. - powiedziała brunetka.
Dostałam jedzenie i zaczęłam jeść, pogadałyśmy jeszcze na różne tematy i po zjedzeniu poszłam się ogarnąć. Włosy uczesałam w wysokiego kucyka, pomalowałam się tak jak zawsze, ubrałam krótkie czarne spodenki i długa szarą bluzę, na stopy nałożyłam białe stopki, popsikałam się jakąś perfumą Eleny spakowałam swoje rzeczy i zeszłam na dół gdzie znowu wszystkie już były.
-To co my się zbieramy. - oznajmiła mulatka przytulając brunetke. Ja i Caroline powtórzyłyśmy gest, ubrałyśmy buty i poszliśmy do auta Bonnie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
YOU ARE READING
Przeprowadzka - Mystic Falls
Fantasy17 letnia Carla musiała zostawić swoje dotychczasowe życie i zacząć na nowo w miasteczku Mystic Falls. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Rodzice Carli, Arthur i Noemi zginęli przez atak zwierzęcia, tak przynajmniej mówiła policja. Dziewczyna nie za bardz...