Maya była w ANBU już od trzech miesięcy. Dziewczyna zdecydowanie polepszyła swoje umiejętności i była w czołówce najlepszych wojowników. Oczywiście, Kakashi uchodził za najlepszego z nich wszystkich, ale Maya nadal starała się go dogonić - dla Obito.
Pewnego dnia, część drużyny Ro została wezwana do biura Hokage.
Maya zerknęła na pozostałych przybyłych. Poza Kakashi'm i nią, byli jeszcze Tenzou i Yugao.
-Hokage-sama. - odezwał się Kakashi i klęknął przed przywódcą. Pozostali shinobi szybko poszli w jego ślady.
-Mam dla was specjalną misję. - twarz mężczyzny, była poważna - Z Ukrytej Wioski Wodospadu, przyszły do nas niepokojące wieści. Po zniszczeniu Ukrytej Wioski Wiru, większość zwojów z ich wspaniałej świątyni została zabrana przez ostatnich z klanu Uzumaki, ale część została wykradziona przez wrogich ninja. Wczoraj otrzymałem wiadomość od przywódcy Ukrytej Wioski Wodospadu, który przyznał się, że również i oni wykradli jeden ze zwojów. Tylko jeden, ale być może najpotężniejszy.
-Domyślam się, że zawierał jakąś potężną technikę pieczętującą? - spytał Kakashi.
Hiruzen kiwnął głową.
-Tak. I to nie byle jaką. Zwój zawierał technikę podróży między wymiarami.
Jego słowa zdziwiły ANBU.
-Tak jak, gdy przeniosło mnie, Kakashi'ego, Rin i Minato do Araluenu? - spytała Maya.
-Prawdopodobnie. Wodospad był w konflikcie z Kamieniem podczas Wielkiej Wojny. Istnieje możliwość, że ich szpiedzy skopiowali właśnie ten zwój z pieczęcią i zostawili go na miejscu, aby nie wzbudzać podejrzeń, dlatego mogli przenieść waszą czwórkę. - Hokage wyjął z szuflady jakiś zwój - Prawie tydzień temu, ten zwój został skradziony przez zbiegłych ninja z różnych wiosek.
-Znamy ich? - spytał Hatake.
-Z opisu goniących ich wartowników wynika, że to czternastu shinobi z księgi Bingo.
-Czyli są przynajmniej klasy A. - zamyślił się kapitan.
-Prawdopodobnie. - Sarutobi rozwinął zwój z poważną miną - Podejdź, Kakashi. Na tej mapie ninja Wodospadu zaznaczyli miejsce, w którym po raz ostatni widzieli uciekających bandytów.
-Tam rozpoczniemy poszukiwania. - przytaknął jonin, uważnie obserwując mapę - Ale to raczej nie wiele nam da, jeśli użyją tej techniki.
-Dlatego poprosiłem o wsparcie. - powiedział Hokage z lekkim uśmiechem - Przyprowadźcie ją. - powiedział trochę głośniej i jeden ze strażników wprowadził do biura młodą, około piętnastoletnią dziewczynę.
Maya uważnie przyjrzała się nastolatce. Pierwsze, co rzuciło się jej w oczy, to długie czerwony włosy dziewczyny. Przypominały jej włosy Kushiny, ale były krótsze i lekko falowane.
-Przedstawiam wam Uzumaki Rozu. Jest jedną z ostatnich potomkiń swego klanu, ale i jedną z najbardziej uzdolnionych. Rozu-chan ma ciekawy talent, potrafi odtworzyć technikę pieczętującą, jeśli tylko znajdzie się w miejscu, w którym jej użyto.
-Czyli, że nawet jeśli użyli już tej techniki i są w innym wymiarze, będziemy mogli ich wyśledzić. - stwierdził Kakashi i kiwnął głową - Kiedy mamy wyruszyć?
-Dziś w południe. Idźcie się przygotować.
-Hai, Hokage-sama.
-Kakashi i Maya nie powinni być w ANBU. - mruknął Gai, siadając obok Kurenai na ławie - Stają się coraz bardziej markotni.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Powrót Namikaze
FanficMała dziewczynka trafia do Wioski Liścia, aby zostać ninja, tak jak jej ojciec oraz kuzyn. Nigdy nie miała łatwo. Odkąd skończyła cztery lata, wielu ludzi pragnie jej śmierci. Dlatego trenuje codziennie, aby pokazać światu, że nie warto jej atakować...