・ 4 ・

10.9K 488 11
                                    

***Ashton***

Matko, ta dziewczyna działała na mnie jak narkotyk. Gdy pierwszy raz ją zobaczyłem, wtedy na ulicy od razu wpadła mi w oko. Już wtedy wiedziałem, że tak łatwo jej nie odpuszcze. Teraz leże z nią w łóżku. Gdy wyszła z łazienki... To jej boskie ciało. Kiedy tylko ją widzę już nie mogę opanować mojego przyjaciela. Widziałem, że boi się mnie, ale na razie to dobrze. Widziałem, jak się mi wtedy przyglądała i nie mogła oderwać ode mnie wzroku. Wszystkie dziewczny na to lecą. Musiałem już iść, ale tak cholernie dobrze mi się leżało wtulonym w nią. Była zmieszana kiedy się do niej przysunąłem ale nie protestowała, a to już jakiś postęp. Jeszcze się we mnie zakocha. Teraz żeby się do niej zbliżyć musiałem wrócić do tej cholernej szkoły, no cóż. Miny tych wszystkich lamusów były bezcenne gdy zobaczyli, że król wrócił. A teraz muszę prowadzić podwójne życie. Tzn. prowadziłem je od zawsze ale gdy w wieku 16 lat rzuciłem szkołę i z moją nową "rodziną" (czyt. gang) zacząłem "nowe życie" ,  przestałęm chodzić do szkoły. Zapytacie pewnie czy moi rodzice na to pozwolili? Cóż ta historia nie jest zbyt wesoła. Myślą że nie żyje. Otóż mam starszego brata i młodszą siostrę. Mój brat też jest, a raczej był w gangu (poniekąd on mnie w to wciągnął). Kiedy powiedziałem mu, że na stałe chce zostać w gangu, powiedział, że rodzice nie mogą się o tym dowiedzieć, dlatego też razem ustaliliśmy iż powie im że nie żyje. Tak, tak wiem. Chamsko. To było najlepsze wyjście. Może kiedyś się im pokaże jako ten " z zaświatów". Mam własny dom (w życiu gangstera, kasy jak lodu), niedługo będę pełnoletni, chociaż tak naprawdę czuję się i zachowuje tak jak bym już był pełnoletni. Jestem chyba najmłodszy z całego gangu ale chyba najlepszy (mam tutaj na myśli udane akcje i tym podobne). Moje dotychczasowe dziewczyny były na jedną noc. Jak same mi się pchały do łóżka to to wykorzystywałem. Wydaje mi się, że Alison taka nie jest. Jest w niej coś innego. Mimo, że praktycznie się nie znamy, czuję się jakbyśmy od dawna byli najlepszymi przyjaciółmi. Po drugie podoba mi się to w dziewczynie jak wie czego chce, ma swoje, niepodwarzalne zdanie. To mega seksowne. Ale czasem boję się że nie wytrzymam. Alison mnie tak kurewsko wkurwia tym swoim zachowaniem, że ledwo co się powstrzymuje żeby nie wybuchnąć. Mój kumpel Zac od zawsze mi radził żebym ( w miarę możliwości) się ustatkował, ale go olewałem. Chyba niebyłem na to gotowy. Teraz czuję, że to przyszło samo.Wiem, że to brzmi idiotycznie ale jestem pewny, że z Alison będę szczęśliwy. Ciekawe tylko jak zareaguje gdy dowie się że należe do gangu. Nie mam zamiaru jej móić tego na pierwszej randce, ale wiem, że prędzej czy później i tak się dowie.

Wstałem i delikatnie ją nakryłem. Postanowiłem wyjść przez okno w jej łazience, żeby nie zostawiać otwartych drzwi. Spojrzałem na nią ostatni raz. Spała tak słodko, była tak bezbronna, niczego nie świadoma. Odpaliłem mój samochód i pojechałem w domu. Muszę się wyspać bo rano idę do SZKOŁY , a było po 12 w nocy...

Hej kochani! Co sądzicie o tym rozdziale pisanym przez Ashtona ;) ?

Mam nadzieję, ze się wam podobał. Jak będzie dużo gwiazdek i komentarzy to dodam nowy rozdział. W kolejnych rozdziałach ich znajomość przejdzie na kolejny poziom. Co prawda nie mam jeszcze szkicu, ale mówię wam będzie genialny!

Motywujcie nas! ^^

3majcie się :* /Kath

Just Bad Boy. |pl.Where stories live. Discover now