Sobota, 09.05.2020
Mame 14:04
Jeongguk wyjdź z łazienkiMame 14:07
Taehyung już przyjechałJk 14:07
NIE 😡😡
I WIEM ŻE PRZYJECHAŁ
JAK MOGŁEM NIE ZAUWAŻYĆ
BENTLEYA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OBOK NASZEGO STAREGO RZĘCHA!!!
dLACZEGO GO NIE SCHOWAŁAŚ W GARAŻU
jEZU JAKI PRZYPAŁMame 14:08
Wychodź w tej chwili i nie dyskutujJk 14:08
NIE WYJDĘ 😡
Widziałaś jego psa?!!??!?!
Ma lepiej ścięte włosy
Niż ja!
Jego pies jest ładniejszy
Ode mnie! 😡Mame 14:09
Nie zachowuj sie jak dziecko i wyjdź z tej łazienki bo jak nie to nie zobaczysz komputera ani telefonu przez nastepne pół rokuJk 14:10
Przestań mnie zastraszać 😡😡
Nie wyjdę i już
Nawet mu nie powiedziałem
Że nie słyszę...
Nie wiem co mam teraz zrobićMame 14:12
I teraz sie nad tym zastanawiasz? Nie jest troche za późno? Po prostu wyjdź i jakoś to będzie
Wiesz jaki jest miły? Tata z nim właśnie rozmawia w salonie i chociaż go błagałam w twoim imieniu żeby go nie prosił o autograf to wiesz jaki on jest... Mam nadzieje że nie narobi ci tego przypału czy jak to tam byłoJk 14:13
JEZU DOBRA
IDĘ JUŻ
SEKUNDA
😑😑
I NIECH GO NIE PROSI O AUTOGRAF
bO SIE ZABIJE CHYBAMame 14:13
Ok
Przerażony do granic możliwości Jeongguk spojrzał w lustro i wziął głęboki oddech. Wiedział, że nie ma już odwrotu i że zwyczajnie musi zejść do salonu, ale jego nogi i umysł jakby nagle zaczęły odmawiać mu posłuszeństwa, nie wspominając nawet o skręcającym się nieprzyjemnie żołądku. Nadal nie dowierzając, że w jego najzwyklejszym w świecie domu rodzinnym stoi najprzystojniejszy mężczyzna świata, członek najpopularniejszego k-popowego zespołu i cudowny, miły chłopak w jednym, kolejny raz spryskał się swoimi ulubionymi perfumami, czując w całej toalecie ich przytłaczający zapach, by potem otworzyć drzwi na korytarz i na drżących nogach udać się do salonu.
Gguk mógłby przysiąc, że były to sekundy straszniejsze niż najgorsze egzaminy, jakie miał okazję pisać. Było to gorsze niż bycie przyłapanym przez policję na piciu alkoholu w parku miejskim czy jakikolwiek znany mu dotąd rodzaj stresu. Nie wiedział, jak się zachować, co zrobić i miał wrażenie, że szybciej zemdleje, niż chociażby spojrzy w oczy Taehyunga. Jednak wbrew oczekiwaniom nastolatka, stało się to o wiele wcześniej, niż by się tego spodziewał. Nie mógł się cofnąć, gdy nieco zaspany, ale nadal pogodny wzrok idola spoczął na jego twarzy. Nie mógł się ewakuować, gdy zrozumiał, że ich spojrzenia spotkały się na chwilę, zanim spuścił głowę w dół i obiema nogami stanął przy wejściu do salonu. Czuł, jak jego twarz przybiera krwistoczerwony kolor, jak pali się wewnętrznie z poczucia wstydu i skrępowania. Miał wrażenie, że to tylko kolejny, głupi sen, że to wszystko nie dzieje się naprawdę, bo każdy bodziec, jaki odbierał z zewnątrz, wydawał się dziwnie zamglony i totalnie nierealny.
Szczególnie cały Kim Taehyung. Jego słodkie jak landrynki włosy w kolorze ciepłego blondu, przez który przebijał sprany, truskawkowy róż, okrągła, uśmiechająca się twarz, zdradzająca niewielki zalążek zdenerwowania, a nawet każdy ruch dłoni czy schludny ubiór — to wszystko było dla Jeongguka zwyczajnie nierzeczywiste. I pomimo tego, że patrzył na mężczyznę zaledwie kilka sekund, to poczuł się tak, jakby otrzymał właśnie jakieś dziwne błogosławieństwo, wprawiające go w stan nieważkości, połączony ze strachem, ale i niezrozumiałą nutką ekscytacji. Było to zupełnie inne uczucie, nieporównywalne do tego, gdy spotkał Tae na fanmeetingu czy gdy zszedł on ze sceny w trakcie koncertu. Ten Taehyung był po prostu inny i Jeongguk wręcz czuł bijący od niego całkowicie odrębny rodzaj energii, skromność, otwartość, dziwną sympatię, a nawet swego rodzaju pokorę.
![](https://img.wattpad.com/cover/216235536-288-k676382.jpg)
VOUS LISEZ
horror vacui ֍ taekook
Fanfiction⌊zakończone⌉ Jeongguk to na pierwszy rzut oka zwyczajny osiemnastolatek, lecz od typowego rówieśnika odróżniają go dwie z pozoru mało istotne cechy - chłopak od urodzenia jest niesłyszący i z całego serca nienawidzi jednego z najpopularniejszych zes...